UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Przełożona nie pozwoliła kasjerce wyjść do toalety
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • wykorzystuja na maksa -bylam pracownica w jednym z duzych supermarketow niedosc ze malo placa to wykorzystuja na maksa! wspolczuje ci wioleta bo ciebie znam i wiem ze jestes solidna
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pipina(2009-03-23)
  • Posadzić ją za kasą, niech sobie posiedzi- dłuuuuugo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wredny(2009-03-23)
  • Pracowałam przez pewien okres w jednej z elblaskich biedronek z tego co mi wiadomo w tej samej co miala miejsce ta afera, ale szybko sie zwolnilam poniewaz głowna kierowniczka sklepu dosłownie mnie "przesladowała", a mało tego to stanowisko zawdziewcza swojemu facetowi który awansował a na swoje stanowisko wkręcił ją. TEN SKLEP TO JEDEN WIELKI PRZEKRĘT!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ex-biedronka(2009-03-24)
  • A Robert Kubica to w pampersach jeździ.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Zwieracz(2009-03-24)
  • A mnie doszły słuchy że, kasjerka za dużo razy wychodziła na papierosa co 20 min i dlatego kierowniczka nie pozwoliła jej na wyjście do toalety. Więc zrozumcie sami co byście sami zrobili na miejscu kierowniczki. Nie wiem czy to prawda ale jak tak to była wina po połowie kierowniczki i kasjerki. Więc nie piszcie że, błąd był kierowniczki bo nie puściła ją do toalety, przecież była w pracy więc mogła trochę zważać na to.
  • No to jak już powiadomiono mistera Kozłowskiego to klapa. Ten Pan nic innego nie robi tylko ludziom pracy pod górkę. Jego interwencje kończą się zamknięciem zakładu pracy - jaki by on nie był.
  • Nie kupuję i nie nigdy bedę kupował w Biedronce. Zdziczenie obyczajów. Kierownictwo najmuje takich kapo bo właśnie takich potrzebują. A jak ci "wpadną" to też się ich wyprą i pozbędą. Taki śmierdzący biznesik.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    observer(2009-04-09)
  • Cała ta historia z biedronkami siega kilkunastu lat wstecz. Juz przy uruchamianiu biedronek łamane było prawo. Przeciez te sklepy tworzył Elektromis. Biedronki to po prostu ipróba zainwestowania kradzionych pieniędzy. Udana zresztą jak widać. U nas w kraju bandzior i złodziej może stac się z dnia na dzien "szanowanym" obywatelem. Jesli kogos to interesuje odsyłam do archiwum Gazety Wyborczej gdzie szeroko opisywane były przekręty Elektromisu który tworzył biedronki. Tak na marginesie ci sami ludzie tworza teraz Żabki. Popytajcie najemców Żabek jakimi są niewolnikami ! Najwidoczniej obecni właściciele Portugalczycy zbytnio sobie wzięli do serca nauki tych co im te Biedronki sprzedawali. Swoja drogą na stanowisko kierownika Biedronki chyba specjalnie wybiera sie ludzi o niskiej świadomości i chyba tez niezbyt inteligentnych, którzy za wszelką cene chcą bez wazeliny wleźć swoim przełożoinym w zadek. Zapominaja przy tym, że zanim wyjda z tego zadka to firma Jeronimo Martens da im kopniaka w ich własny zad i żeby nie miec kłopotu pozbedzie się ich.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    były....(2009-04-14)
Reklama