UWAGA!

Zalew Wiślany stoi otworem

 Elbląg, Zalew Wiślany stoi otworem

Wielkie polsko-rosyjskie regaty na trasie Bałtyjsk – Frombork, w których w sobotę weźmie udział 70 jachtów, zakończą wieloletni spór o wolną żeglugę w tym akwenie – o najbliższych regatach na Zalewie Wiślanym pisze dzisiejsza „Gazeta Wyborcza”.

W piątek między Fromborkiem a Bałtyjskiem – bazą rosyjskiej marynarki wojennej – będzie się ścigać 30 polskich jednostek. W tym samym czasie 40 jachtów rosyjskich ma rywalizować między sobą na trasie regat Kaliningrad – Bałtijsk. Na noc żeglarze z obu krajów zacumują w udostępnionym im przez marynarkę basenie portu wojennego. W sobotę zaś staną do wyścigu w kierunku oddalonego o 20 mil polskiego Fromborka. Nagrodą dla zwycięzcy regat ma być Puchar Trzech Marszałków. Bardziej precyzyjnie – marszałków dwóch polskich województw – pomorskiego i warmińsko-mazurskiego – oraz gubernatora rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego.
       Gdy jachty odpłyną w kierunku Fromborka, bandera polska nie zniknie z Bałtyjska. Do rosyjskiej bazy z Gdyni ma bowiem przypłynąć trałowiec „Gopło”, który w niedzielę wraz z okrętami rosyjskimi weźmie udział w morskiej paradzie z okazji Dnia Marynarki Wojennej.
       Jak powiedział „Gazecie” Marek Gołkowski, polski konsul generalny w Kaliningradzie, zlot żeglarski w Bałtyjsku, położonym obok Cieśniny Piławskiej, jedynego przejścia z otwartego morza na Zalew Wiślany, oraz wielkie regaty mają pokazać, że akwen po latach znów jest otwarty dla żeglugi.
       O tym, jak dalej rozwijać żeglugę po Zalewie Wiślanym, Polacy i Rosjanie mają rozmawiać w sobotę po zakończeniu regat we Fromborku. – Za pieniądze z unijnego programu dla Polski, Rosji i Litwy chcemy otworzyć szlak wzdłuż międzynarodowej wodnej drogi E-70 wiodącej z Zalewu Wiślanego przez Zalew Kaliningradzki do Kłajpedy – zapowiedział w rozmowie z „Gazetą” Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
      
       więcej w „Gazecie Wyborczej”
       Zobacz materiał Telewizji Elbląskiej zapowiadający regaty.
      
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Napija sie wódy z ruskimi i na jakis czas bedzie otwarte przejscie. Mydlenie oczu żeby nie robic przekopu. Za jakis czas znowu embargo i tak w koło od lat.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Śmiechu warte(2010-07-22)
  • Zalew jest brudny jak miejski szalet. Jak któryś się wykąpie to dostanie parchów i będzie po zawodach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Baltazar(2010-07-22)
  • wybiórcza już wie:przekopu nie będzie.
  • Aż dziw bierze, że miejscowości nadzalewowe, czyli ich włodarze nic nie robią, by coś zmienić !
  • Włodarzy gmin przyzalewowych powinno postawić przed sądem społeczeństwo Elbląga. Starsi mieszkancy miasta pamiętają jak wyglądały kąpieliska w Suchaczu, Kadynach, Tolkmicku czy Fromborku to były perełki ozdoba zalewu. Wystarczyło parę lat urzędników i Burmistrzów takich jak Tolkmicko czy Frombork i zrobili nam z zalewu szalet.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    marlun 29(2010-07-23)
  • Zalew Wiślany stoi otworem. .. .Pytanie brzmi tylko "którym". ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pan Jacuś(2010-07-23)
  • A my tak lubim z synem zaglowac. Tylko juz nie wiem gdzie. On bedzie wielkim zeglarzem. Juz jest.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Omega gski(2010-07-24)
  • Wielce boleję nad tym, że Zalew Wiślany to miejsce nie koniecznie przyjazne żeglarzom, turystom i ogólnie rzec wodniakom. Każdy taki akwen w cywilizowanym świecie doczekałby się wielu marin, infrastruktury i dobrego skomunikowania A ponieważ żegluję cały rok w miejscach nieraz bardzo odległych mam skalę porównawcza i odniesienie do możliwości potencjalnych danego akwenu. W obrębie tych wód umarła jakakolwiek komunikacja wodna - praktycznie jest szczątkowa. Żeglarstwo na tych wodach to jedynie domena miejscowych, którzy maja najbliżej i z racji przyzwyczajenia nie przeszkadza im standard radosnego Edzia lub jego całkowity brak. Jedną wielką pomyłką jest mniemanie, że samorządy winny być inwestorami tej branży - efekt tego myślenia nad wyraz jest widoczny. A więc praca u podstaw Panie i Panowie a nie fantazje z rodzaju przekopów, drużby polsko-rosyjskiej. Infrastruktura obecna to smutny obraz braku gospodarza i jego umiejętności tworzenia rzeczy nie koniecznie oszołamiających, lecz tych zwykłych dla ludzi i potencjału przynoszącego znaczące dochody
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2010-07-24)
  • wiem, że nie w temacie pisze, ale na Jeleniej Dolinie błąka się pies, wygląda coraz gorzej, jest chudy i zaniedbany. Ja niestety nie mogą go wziąć, bo mam koty i psa. Pies przebywa przy wiacie lub przy szlabanie. Wygląda jakby czekał na swojego Pana, który niestety już pewnie po niego nie wróci. Może ktoś ma dobre serce i go przygarnie Ja jestem w stanie go dokarmiać codziennie, ale ciekawe jak długo będzie tam bezpieczny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    gg-3768595(2010-07-24)
  • @AborygenMiejscowy Zgadzam się, że Elbląg, mimo horrendalnych wydatków na tzw. "port" odwrócił się przysłowiowymi czterema literami do wody. Ale jest i druga strona medalu. Kilkanaście lat temu pewien mieszkaniec Elbląga próbował urzeczywistnić swoją wizję zarabiania na życie. Wizja ta miała ścisły związek z Zalewem Wiślanym, ściślej - z Zatoką Elbląską albo Małym Zalewem, jak kto woli. Główna jednak rola przypadła pewnemu urzędnikowi z Urzędu Skarbowego. Finał był standardowy - interes upadł, zanim się rozwinął, bo decyzja tegoż urzędnika o dodatkowym obciążeniu finansowym przedsiębiorcy była niezgodna z prawem, a nawet z tzw. zdrowym rozsądkiem. Ponieważ Rzeczpospolita jest państwem prawa, po kilku latach część naszych podatków decyzją Sądu trafiła do przedsiębiorcy, jako rekompensata za niezgodne z prawem obciążenie podatnika przez niekompetentnego (czytaj: złośliwą mendę) urzędnika. Do dnia dzisiejszego nie wiemy, _KTO_ i _DLACZEGO_ tak pełnił obowiązki urzędnika skarbowego. Tym bardziej, że opisywany wyżej przypadek nie był odosobniony. Dodatkowy smaczek - przy okazji w sprawę zmieszani byli ekofile, a raczej ekoterroryści, ogłosili bowiem, że cały akwen Zatoki Elbląskiej jest rezerwatem na podstawie _RZEKOMEJ_ pracy naukowej, do której autorstwa, autorzy wykazywani przez podejmujących decyzję o ustanowieniu rezerwatu, w ogóle się nie przyznają. Ale dobrze ocieniona drzewami dacza nad kanałem portowym w Jagodnej wskazuje, że nadal są równi i RÓWNIEJSI.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wanoga(2010-07-24)
  • WojŁawrynowicz echhhhh. .. .ogłasza się konkurs na logo Zalewu, robi regaty - ok. A co z problem zagrożenia projektu modernizacji mariny we Fromborku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2010-07-26)
  • Do gg. .. .. a może do schroniska odwieżć, wiem to kosztuje. Szkoda psinki ja też mam, skur. .. .syna pseudo właściciela spalić żywcem
Reklama