Powiem, że nie wiem kto robi większą krzywdę dziecku. Ten co kupuje np. Komputer, gierki itd. Czy ten co zabiera dziecko na plac zabaw, basen na rower czy kulig. Sorry ale świat staje na głowie. Moi rodzice robili kulig, moi dziadkowie. Mógł zdarzyć się wypadek, i pewnie nie raz się zdarzały. Kara za nieodpowiedzialność musi być. Ale ja w dalszym ciągu chcę jeździć na kuligah, rowerem, spacerować po górach z dzieckiem. Czasami jest to niebezpieczne.
Odpowiedzialność poniosę za każdym razem wybierając taką czy inną formę rozrywki. Ale ja chcę ryzykować i robię to nie tylko dla siebie.