Mam nadzieję, że policja bardziej się przyłoży do wykrycia sprawcy niż do sprawy podpalenia BMW na przy warsztacie na ulicy Nowodworskiej w efekcie czego splonęło 8 aut stojących obok. Może niech tą sprawę prowadzą inni funkcjonariusze niż ci co umorzyli Nowodworską. Miejmy nadzieję, że podpalacz to nie ten sam co niszczył auto przed Seminarium Duchownym.
Nadzieja tu niestety nie wystarczy. Cudów nie ma. Co ustalą Ci policjanci jak noc czarna, świadków brak albo jak kto co widział to już płomienie albo i może sylwetkę człowieka podobną do nikogo oddalającego się od auta.