Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Elblągu akt oskarżenia przeciwko 36-letniej kobiecie, która podpaliła 11 śmietnikowych wiat. Tuż po zatrzymaniu wyjaśniała policjantom, że robiła to będąc w emocjach po kłótniach z partnerem.
- W sprawie dotyczącej zniszczenia mienia, czyli wiat śmietnikowych na terenie miasta, Prokuratura Rejonowa w Elblągu zakończyła już postępowanie. 29 lutego do Sądu Rejonowego w Elblągu skierowano akt oskarżenia przeciwko podejrzanej Dorocie K . W akcie oskarżenia zarzucono podejrzanej popełnienie 12 przestępstw zniszczenia mienia (wszystkie dotyczą wiat śmietnikowych) oraz przestępstwo kradzieży - informuje prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Przypomnijmy, że kobieta została zatrzymana 14 października ubiegłego roku, niedługo po tym jak w płomieniach stanął kontener na śmieci przy ul. Broniewskiego. - Wcześniej policjanci pracując nad sprawą podpaleń zabezpieczyli materiał z monitoringu, na którym kobieta została nagrana. Kobieta przyznała się do podpaleń. W rozmowie z policjantami tłumaczyła, że robiła to na skutek emocji związanych z kłótnią z partnerem - informował nas wówczas nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Wobec kobiety sąd zastosował areszt tymczasowy. Dorocie K. grozi do 5 lat pozbawienia wolności.