Nie ogarniam tych myślących inaczej. Gdyby nie było święta Bożego Ciała, to i długiego weekendu by nie było i przyjezdnych też. Ale leming i myślenie to przeciwności. A co tam na granicy słychać? Nie rozbieracie tego niepotrzebnego płota? Sterczewski podobno już tam pobiegł z reklamówką.