Prawdopodobnie na sesji Rady Miejskiej 27 lutego radni podejmą decyzję w sprawie obywatelskiego projektu uchwały dotyczącego referendum lokalnego na temat przyjmowania imigrantów. Dziś (9 stycznia) wnioskodawcy zaprezentowali dotychczasowy przebieg prac nad wprowadzeniem projektu pod obrady Rady Miejskiej.
Przypomnijmy: w październiku ubiegłego roku grupa mieszkańców Elbląga związana z Jackiem Zbrzeźnym z Konfederacji Korony Polskiej i Stefanem Rembelskim, byłym kandydatem na prezydenta Elbląga, rozpoczęła działania zmierzające do wprowadzenia pod obrady elbląskiej Rady Miejskiej obywatelskiego projektu uchwały „w sprawie potrzeby zasięgnięcia opinii mieszkańców Elbląga w drodze referendum dotyczącej przyjęcia imigrantów na terenie miasta Elbląg”. Pisaliśmy o tym tutaj.
Pod projektem uchwały zebrano ponad 1300 podpisów, z czego 700 miejscy urzędnicy zweryfikowali pozytywnie. Do tego, aby obywatelski projekt uchwały był rozpatrywany przez Radę Miejską, wystarczy 300. Przedstawiciele Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej poinformowali, że projekt ma być rozpatrywany na sesji 27 lutego. Wcześniej zajmą się nim komisje elbląskiej Rady Miejskiej.
- Pytałem się pań z Biura Rady Miejskiej, czy jakieś jest zainteresowanie wśród radnych, panie odpowiedziały, że zainteresowania nie ma – mówił Jacek Zbrzeźny z Konfederacji Korony Polskiej, jeden z inicjatorów uchwały. - Nie rozmawialiśmy z radnymi, mieliśmy nadzieję, że któryś z radnych do nas zatelefonuje z pomocą w zbiórce podpisów. Apelujemy do elblążan, aby przekonali swoich radnych do naszej inicjatywy.
Co jest w projekcie uchwały?
„W przypadku oświadczenia woli zawarcia porozumienia z administracją rządową lub w przypadku nadania gminie miasto Elbląg obowiązku ustawowego dotyczącego przyjęcia i rozlokowania imigrantów na terenie miasta Elbląg Rada Miejska uważa za zasadne potrzebę zasięgnięcia opinii mieszkańców Elbląga w drodze referendum w tej kwestii.”- czytamy w paragrafie pierwszym projektu uchwały.
Organizatorzy chcieliby, aby referendum odbyło się razem z wyborami na prezydenta Polski, które zaplanowano na 18 maja 2025 r. (ew. II tura – 1 czerwca). Takiego rozwiązania nie przewiduje jednak ustawa o referendum lokalnym z 15 września 2000 r., która w art. 8a (nowelizacja z 2018 roku) wyraźnie mówi, że „Referendum nie zarządza się na dzień, na który zarządzone zostały wybory do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wybory do Parlamentu Europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, wybory do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego lub wybory wójtów (burmistrzów, prezydentów miast).
Kolejną wątpliwością jest tematyka projektu uchwały, który wzywa radnych do organizacji referendum ws. zawarcia porozumienia z administracją rządową lub w przypadku nadania gminie miasto Elbląg obowiązku ustawowego dot. przyjęcia i rozlokowania imigrantów na terenie naszego miasta.
Ustawa o referendum lokalnym przedstawia następujący katalog tematów, których może dotyczyć takie referendum: odwołanie organu stanowiącego tej jednostki samorządu terytorialnego, sposobu rozstrzygania sprawy dotyczącej tej wspólnoty, mieszczącej się w zakresie zadań i kompetencji organów danej jednostki samorządu terytorialnego, inne istotne sprawy dotyczące społecznych, gospodarczych lub kulturowych więzi łączących tę wspólnotę, a także odwołanie wójta, burmistrza lub prezydenta oraz samoopodatkowania się mieszkańców na cele publiczne mieszczące się w zakresie zadań i kompetencji organów gminy. Zapytaliśmy przedstawicieli Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej czy posiadają opinię prawną, w której przedstawiono by, że kwestia nielegalnych imigrantów może być tematem referendum lokalnego.
- Nie mamy opinii prawnych, bo musielibyśmy wybrać sobie prawnika. Ale wydaje się, że w ustawie, o której pan mówi, jest literalny zapis o sprawach społecznych – wyjaśniał Jacek Zbrzeźny. - Nie jest nasza rolą interpretacja prawa.
- Kiedy tworzone było prawo [ustawa o referendum lokalnym – przyp. SM] nikt nie przewidywał takiej sytuacji, że będziemy się mierzyć z problemem relokacji nielegalnych imigrantów – dodał Stefan Rembelski z Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej. - Nielegalni imigranci będą trafiać do samorządów, jest to więc sprawa społeczna tychże samorządów.
Tu nie będzie Centrum Integracji Cudzoziemców
Autorzy obywatelskiego projektu uchwały nie przedstawili w niej propozycji pytania referendalnego. Sugerowali za to, że w Elblągu przy ul. Trybunalskiej 7 (opuszczona kamienica, będąca własnością miasta) ma powstać Centrum Integracji Cudzoziemców.
- Z całą stanowczością pragniemy zaprzeczyć nieprawdziwym informacjom o rzekomym tworzeniu Centrum Integracji Cudzoziemców w budynku przy ul. Trybunalskiej, czy w jakiejkolwiek innej lokalizacji w Elblągu. Jak już informował pan prezydent, nie mamy żadnych informacji w tej kwestii, nikt nie prowadził z nami żadnych rozmów na temat powstania takiego ośrodka. Każda inna informacja w tej sprawie jest jedynie wprowadzaniem w błąd mieszkanek i mieszkańców - pisze w mailu do redakcji Joanna Urbaniak, kierownik biura prasowego prezydenta Elbląga.
Jak już wcześniej informowaliśmy, budynek przy ul. Trybunalskiej 7, ma być przeznaczony na potrzeby Urzędu Miejskiego. Jest gotowa dokumentacja i pozwolenie na budowę. Wstępnie szacowany koszt przebudowy budynku to ok. 10 mln złotych.
- Planujemy pozyskać na ten cel dofinansowanie z funduszy zewnętrznych. W pierwszej kolejności wniosek przygotowywany jest do Funduszy Szwajcarskich, gdzie możemy pozyskać do 100% dofinansowania – złożony on zostanie jeszcze w styczniu br. Jeśli nie uda się pozyskać wsparcia z tego programu, to będziemy aplikowali na ten cel o środki dedykowane dla Elbląga w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych - informuje Joanna Urbaniak.