na wiosnę został złapany duży, czarny samiec, który trafił do schroniska... po kilku dniach został odebrany przez właściciela. Cyklicznie widywane są w stadzie psy z obrożą... ot cała prawda o dzikich psach... jak zawsze człowiek przykłada do nich rękę.
@obserwator77 - Tak, sporo ludzi mieszkających na obrzeżach i okolicznych wioskach dalej puszcza swoje psy wolno. Jeden Kajtek biegający samopas bez pana nie jest problemem, ale cała wataha już tak.