Kierowcy zachowują się lepiej, dzięki temu przepisowi. Sami, niestety, też mają swoje za uszami: wgapieni w telefony (!!!), ciężka noga, wjeżdżanie na torowisko tuż przed tramwajem, rura na późnym pomarańczowym... no, ale jest zdecydowanie lepiej, niż było. Wiadomo, że piesi też wkurzają, rowerzyści również, ale to samochód jest niebezpieczniejszy. Pamiętajcie, państwo za kółkami. Macie przed sobą ludzi.
Pamiętajcie ludzie. Wchodząc na jezdnię wchodzicie nie na swój teren i zawsze może być tak, że ktoś w tym momencie nie jest skoncentrowany, może zasłabnąć, cokolwiek... i może być kiepsko. Piesi mają swoje miejsca których nie mogę zając kierowcy... to chodniki. To naturalne miejsce pieszych, każde inne jest nienaturalne. Warunkowe. Wymaga uwagi, koncentracji i WSPÓŁPRACY z kierowcą. Jak zwalnia lub się zatrzymuje to jest w miarę bezpiecznie, przechodzę. Zasada ograniczonego zaufania na drodze...