
Poniedziałkowy świąteczny wieczór. Jedna z mieszkanek Elbląga wrzuca na Facebooka post o tym, że dwóch mężczyzn robiło zdjęcia dzieciom na placu zabaw w parku Modrzewie, próbowało je zaczepiać. Apeluje do rodziców o ostrożność, wrzuca zdjęcia mężczyzn, powiadamia policję, która wysyła na miejsce patrol, ale mężczyzn na miejscu już nie ma. Post żyje już jednak swoim życiem. Ma ponad 1,4 tysiąca udostępnień, ponad 170 komentarzy, wiele pełnych nienawiści wobec imigrantów...
Atmosferę nakręcają m.in. niektórzy elbląscy radni PiS. Na przykład wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Rafał Traks pisze w swoim poście o obcokrajowcach, którzy próbowali nawiązać kontakt z dziećmi (mimo że autorka postu nic o obcokrajowcach nie napisała, choć na udostępnionych przez nią zdjęciach widać, że mają ciemniejszy kolor skóry). Skojarzenie jest automatyczne – obcokrajowcy, a więc pewnie imigranci. A kolejny elbląski radny PiS Sebastian Czyżyk-Skoczyk dorzuca: "Oni już tu są i elblążanie mają prawo czuć obawy. Władze Elbląga powinny robić wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, a w szczególności dzieciom".
Co dzieje się dalej? Na Facebooku powstaje grupa „Mieszkańcy Elbląga Mówią NIE”, której założyciel nawołuje do zbiórki podpisów przeciwko tworzeniu Centrum Integracji Cudzoziemców w Elblągu. „Musimy pokazać, że Elbląg to nie poligon doświadczalny, tylko nasz dom – i my, mieszkańcy, mamo prawo głosu”. Kolejny fejsbukowicz – pan Maciek – zakłada grupę Patrol Obywatelski Elbląg (w ciągu jednego dnia zapisało się do niego 270 osób), zapraszając na wtorek, 22 kwietnia, po południu do parku Modrzewie do patrolowania tego miejsca pod hasłem „Bezpieczeństwo naszych dzieci jest najważniejsze”. Post ilustruje grafiką z hasłem „Polska dla Polaków”. Kolejny patrol organizuje się w sieci na sobotę do parku Kajki.
Tak nakręca się fala hejtu wobec wszystkich, którzy wyglądają inaczej niż „prawdziwi elblążanie”. Co będzie dalej? Zaczepianie na ulicach wszystkich, którzy mają inny kolor skóry? Obywatelskie sprawdzanie, czy pracownicy elbląskich kebabów są w naszym mieście legalnie?
Oczywiście sprawa bezpieczeństwa elblążan jest ważna, jeszcze ważniejsze jest bezpieczeństwo najmłodszych. I trzeba reagować w takich sytuacjach, jaką opisała w swoim poście elblążanka, która wykazała się obywatelską postawą. Jej dobre intencje niestety za pośrednictwem mediów społecznościowych mogą być wykorzystane przez różne osoby do szerzenia nienawiści, dlatego zwracam na ten problem uwagę.
Sprawę z parku powinna wyjaśnić elbląska policja, która ma również możliwość wysłania cywilnych patroli w miejsca, w jakich występują różnego rodzaju zagrożenia związane z bezpieczeństwem dzieci. I zapewne to zrobi. Rodzice powinni być czujni i rozmawiać z dziećmi, by nie nawiązywały kontaktu z nieznajomymi. Bez względu na to, jaki mają kolor skóry.
PS. Dodajmy, że nie ma planów utworzenia w Elblągu Centrum Integracji Cudzoziemców, co dzisiaj po raz kolejny dementują władze miasta w komunikacie do mediów. - W związku z docierającymi do nas pytaniami oraz pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami na temat tworzenia w Elblągu Centrum Integracji Cudzoziemców, po raz kolejny pragniemy zdementować te informacje. Jak już wielokrotnie informowaliśmy samorząd nie ma żadnych informacji w tej sprawie, nikt z władzami miasta nie prowadzi rozmów na temat powstania takiego ośrodka w naszym mieście. Pragniemy jednocześnie podkreślić, że zgodnie z zapowiedzią Pana Prezydenta przygotowywane są konsultacje społeczne, które w tej sprawie przeprowadzone będą wśród mieszkanek i mieszkańców Elbląga - informuje Joanna Urbaniak, kierownik referatu prasowego w Biurze Prezydenta Elbląga.