A czy ktoś pomyślał o osobach uczulonych na sierść kota? Do biblioteki przychodzi wiele dzieci uczulonych na nie, potem mają problemy z oddychaniem, bo ktoś chce chodować kota w publicznym miejscu.
@Uczulony na kota - Ale Ty, Szanowny Uczulony, raczej do biblioteki nie chodzisz. Bo jakbyś chodził i czytał, to byś wiedział, "hodowlę, hodowanie i hodowlane" to się przez samo "h" pisze.