Myślę że los w krzywdzeniu osób z niepełnosprawnościami miał niewiele do powiedzenia! Oczywiście niepełnosprawność jest sprawą losową, ale reszta "pokrzywdzenia" to już wybory ludzi - nieodpowiednie traktowanie, spychanie (nawet nieumyślne) na margines społeczny, wyśmiewanie, pozbawianie praw ludzkich, brak chęci zrozumienia i otwartości na odmienność, i długo by wymieniać... to nie los - to osoby teoretycznie pełnosprawne i ich idealny świat w którym każda odmienność to coś złego, coś co trzeba zamknąć, zamieść pod dywan, żeby nie było widać...
Osoby z niepełnosprawnościami chcą po prostu żyć normalnie, mieć prawa, obowiązki, życie, ale też wsparcie w tym co może być za trudne lub niemożliwe do samodzielnego wykonania.