
Dom, praca, rodzina... W czwartki o godzinie 18:15 to wszystko schodzi na dalszy plan. Wówczas najważniejsze są piłka i koleżanki z drużyny. Odwiedziliśmy panie z Forever Young Elbląg na treningu piłki ręcznej. Zobacz zdjęcia.
- Zadzwonił kolega z Olsztyna, że organizują turniej drużyn masters w piłkę ręczną. Zapytał czy nie zebrałybyśmy drużyny i wystartowały – wspomina Agata Kidoń, kapitan Forever Young Elbląg. - I tak z miłości do piłki ręcznej się zaczęło.
- Wcześniej spotykałyśmy się na meczach Startu. I był taki pomysł, żeby spróbować zagrać jeszcze raz – dodała Agnieszka Bukojemska, organizatorka drużyny. - Zaczęłyśmy szukać koleżanek w mediach społecznościowych.
Panie w przeszłości grały głównie w elbląskim Truso. Zebrały się i zobaczyły, że rzucanie bramek wciąż sprawia im radość. Miejsce na trening mogło być tylko jedno – Szkoła Podstawowa nr 9 byłą jedną z kuźni elbląskiego szczypiorniaka. Niemal każda zawodniczka z salą sportową w dziewiątce ma swoje wspomnienia.
- Jak na idzie po latach? Głowa pamięta jeszcze to, co robiłyśmy w Truso pod okiem trenera Jerzego Ringwelskiego. A reszta ciała przypomina, że nie mamy już naście lat, tylko jesteśmy dojrzałymi paniami – mówi Agnieszka Bukojemska. - Ale tej radości z gry, z treningu nikt nam nie zabierze.
- Coś faktycznie w tym jest. Przypominamy sobie, jak to kiedyś było. Wracają wspomnienia – dodaje Agata Kidoń. - Nie każda z nas ma możliwość codziennego treningu, lat mamy już trochę więcej niż naście. Ale jest fajnie. Dajemy radę. Zaskakująco fajnie nam to wychodzi. I jest też doskonałą odskocznią od codzienności.
Panie jeszcze we wrześniu pojechały na turniej do Morąga. Wróciły... dość niespodziewanie z pucharem za drugie miejsce.

Na kolejnym turnieju w Olsztynie, rywalki już wiedziały, że elblążanki to nie są dziewczyny do bicia. Efekt zaskoczenia zadziałał raz, w Olsztynie nie udało się stanąć na podium. Forever Young nie składa broni i zapowiada, że na kolejnych turniejach powalczy o kolejne zwycięstwa.
- Funkcjonuje liga piłki ręcznej masterek, w ramach której rozgrywane są turnieje – wyjaśnia Agnieszka Bukojemska. - Najbliżej nas funkcjonują drużyny w Olsztynie, Giżycku i Gdańsku.
O godzinie 18 na sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 9 jest jeszcze pusto. Wystarczy jednak kilka minut, żeby zapełniła się gwarem. Na wczorajszym treningu zameldowało się 15 pań. I znów jak przed laty piłeczka chodziła pomiędzy bramkami.
- Wciąż potrzebujemy zawodniczek, które kiedyś otarły się o piłkę ręczną i chciałyby przypomnieć sobie tamte emocje. Zapraszamy w każdy czwartek na salę gimnastyczną do Szkoły Podstawowej nr 9. Zaczynamy o godzinie 18:15 – mówi Agnieszka Bukojemska. - Nie ma się czego obawiać. To ma być hobby i zabawa.
I przydałby się trener.
- Może nie na stałe, ale przydałby się ktoś, kto przed turniejem przećwiczy z nami taktykę, ustawienia, schematy. Popatrzy na nas z boku. – wyjaśnia Agnieszka Bukojemska. - W Truso nauczyli nas, że zawsze trzeba grać o zwycięstwo. Teraz też chcemy grać po to, żeby wygrywać, żeby było o nas głośno w lidze masters.
W dalekosiężnych planach jest też organizacja turnieju w Elblągu, gdzie można będzie dopingować elblążanki „u siebie”. Ale na razie dajmy elbląskim piłkarkom okrzepnąć. I zapraszamy na treningi do Szkoły Podstawowej nr 9, w każdy czwartek o godzinie 18:15, a także do obserwowania mediów społecznościowych. Forever Young Elbląg