UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • mój bosze, każde osiedle ma takie aktywiszcze, które wbrew wszystkim dokarmia koty... ale nigdy nie utrzymuje tego miejsca w czystosci... za duzo roboty
  • Legowiska w śmietnikach, roznoszenie przez to chorób. Brak sterylizacji i nagminne dokarmianie powoduje ogromny przerost populacji. Jakieś lekarstwo? Czy tak ma być?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    5
    SomsiadzEg(2025-10-21)
  • między ludźmi zginęła empatia, współczucie, to co dziwić się, że nie mają jej do zwierząt? ! dzieci zamiast uczyć miłości do zwierząt to uczą miłości do tabletów, smartfonów, wirtualnego świata, a potem rodzice będą się dziwić, że na stare lata dzieci ich oleją ! wszystko na własne zyczenie
  • Wolno żyjące koty są bardzo pożyteczne, gdyż przeganiają gryzonie, polują na szczury, myszy, więc tym bardziej nie należy się ich pozbywać. Zimą powinno się je dokakarmiać, uchyluć okienko w piwnicy albo ustawić specjalne budki. Ludzie trują koty niszczą budki wszystko im przeszkadza. Teraz myszy i szczury pchają się do mieszkań walczyłam z myszami bardzo długo.
  • Kiedyś nikomu nie przeszkadzały wolno żyjące koty. Teraz zniszczone budki otrute koty Teraz wszystko ludziom przeszkadza srające gołąbie, śmierdzące koty, szczekający pies, głośne dzieci w mieszkaniu. To niech gryzonie wchodzą do mieszkań do łazienek bo i w wannie słyszałam, że szczur siedział
  • Jakiś czas temu w pasie między firmami okociła sie kotka. Miała 3 kocięta. Dbała o nie, ludzie je dokarmiali. Miały też dostęp do ogrzewanego pomieszczenia. Z tej trójki najładniejszego samca wziąl pewien milosnik i dokarmiacz kotów. Została dwójka- kocur i kotka. Bardzo sie zżyli. Po pewnym czasie kocur zniknął a ciężarna kotka urodzila dziko 3 małe. Super sie nimi zajmowała. Na prawdę byłem pod wrażeniem jej troski. No i pojawił sie ten sam miłośnik i dokarmiacz i zabrał te 3 małe od niej. Ona je jeszcze karmiła. A samą kotkę wysterilizował. Ależ ona ich szukała. Nawoływała je. Dla kotki byla to trauma i tragedia. Jestem przeciwny takiej pomocy kotom. Ta kocia rodzina mogła spokojnie żyć na wolności i mieć sie dobrze. To, co im zrobiono, to niedźwiedzia przysługa.
  • Po pierwsze: sterylizacja wolno żyjących kotów, po 2.: pomoc dokarmiaczom. Koty są miłe i pożyteczne (a tak naprawdę the best), ale nie należy pozwalać na ich rozmnożenie ponad miarę, bo to rodzi nędzę w kociej społeczności, choroby, itp.
  • No i ryby. I co? Reprezentując takie myślenie, zaraz będziesz przepraszał, że jesteś biały...
  • Przeczytałem tę zapowiedź wydarzenia i już wiem, że będzie to prowadzić ktoś totalnie delulu.
Reklama