Kolizja na al Tysiąclecia

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

Dodawanie opinii

A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)

Meskaswinia taki komentarz jak podpis . Cham i niedouczony baran a do tego jeszcze skrzywdzony przez kobiety bo ich nie nawidzi pewnie matka do tłukła w młodości starając wychować na porządnego człowieka . Szkoda że jej się nie udało.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
0

Spacerowicz(2019-09-06)
Żółte to żółte, a nie jasno zielone. Masz się zatrzymać i kropka, a jadąc za kimś zawsze powinieneś przewidywać, że ten ktoś może nagle się zatrzymać (światła, awaria, zawał, dziecko lub pies wbiegające pod koła).

Zgłoś do moderacji Odpowiedz Pokaż ten wątek

3
1

Al12(2019-09-06)
@Ankaskakanka - To nawet nie kwestia haka. Jak się wjeżdża w kogoś w tył to się hamuje - samochód lekko 'nurkuje' przodem w dół. W zwykłego hatch'a bez haka gdyby walnął to też by mu z tyłu nic specjalnie się nie stało. Dziwnie to zabrzmi, ale nie jeden raz ktoś mi wjechał w tył, więc wiem jak wyglądają zniszczenia moje vs tego, który wjechał.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz Pokaż ten wątek

0
0

(2019-09-06)
@Al12 - Przestań, u nas żółte jest po to żeby wdepnąć do 90/h i się dziwić, że się zabiło pieszego, bo przejechałeś tylko sekundę po tym jak było czerwone.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz Pokaż ten wątek

1
0

(2019-09-06)
Widziałem tą kolizję. Wina kierowcy, który walnął. Tak jeżdżą młodzi. W większości.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

1
0

MarekP.(2019-09-06)

Reklama