Pan najpierw nabudował budynki z wielkimi bublami jak opaski pękające na tarasach, kafelki odpadające, wentylacje w kominach działające odwrotnie i to wszystko zaczęło wychodzić po dwóch latach od zamieszkania w tejże spółdzielni i inne buble i teraz żeby nikt nie robił dalej z ujawnianiem tych bubli to pan właściciel firmy budowlanej koniecznie chce przejąć władzę w spółdzielni, bo wtedy mu się uda zatuszować poważne mankamenty jego wybudowanych budynków. To jest często i nagminne w takich sytuacjach że jak ktoś wie że nie do końca zostało wszystko wybudowane ze sztuką budowlaną, prawem budowlanym i z tańszych materiałów niż to co zawierała dokumentacja techniczna to najlepiej żeby nie było rozgłosu o tych babolach to najlepiej wybrać swojego człowieka na prezesa spółdzielni i będzie dalej spokój bo taki prezes będzie bronił wad budowlanych w wykonaniu tej firmy. Ale na szczęście członkowie tej spółdzielni nie pozwolą na takie podejście do nas i na pewno spotkamy się na Walnym Zebraniu i pozwolicie szanowni członkowie Rady Nadzorczej łącznie z panem Derewońko że to my członkowie zagłosujemy za odpowiednią osobą na stanowisko prezesa.
@członek tej spółdzielni - Dziwnym trafem to była Pani Prezes rekomendowała osobę do Rady Nadzorczej szkalowaną na łamach tego artykułu. Co się takiego musiało stać, że stał się niewygodny.
Dla nie wtajemniczonych, to wszyscy członkowie spółdzielni wybierają Radę Nadzorczą, a ona i tylko ona dokonuje wyboru Prezesa spółdzielni, nikt inny. .. ..