Ponad 1200 złotych zebrali elbląscy policjanci, którzy kwestowali na ulicach miasta podczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Ludzi reagowali bardzo pozytywnie na widok munduru i chętnie wrzucali datki do puszek – przyznaje sierżant Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Do zbierania pieniędzy ruszyły dziś (10 stycznia) dwa Niebieskie Patrole. Pierwszy przemierzał ulice miasta i zaglądał wszędzie tam, gdzie grała Orkiestra w godz. od 11 do 15. Do policyjnych puszek trafiło ponad 200 złotych.
Drugi wielkoorkiestrowy patrol wyruszył na kwestę o godz. 15 i zbierał pieniądze do godz. 20.
- Kwestuję pierwszy raz, ale to bardzo miłe uczucie, bo ludzie z uśmiechem i chęcią ofiarowują datki na WOŚP – przyznaje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy elbląskiej policji. – Bardzo pozytywnie reagują na widok munduru.
Ostatecznie policjantom udało się zebrać ponad 1200 złotych.
- Myślę, że to spora kwota – mówi sierżant Nowacki. – Elblążanie byli hojni, wrzucali do naszych puszek bilon, ale i „pieniądze papierowe” o wysokich nominałach. Jeden z ofiarodawców wrzucił też pierścionek.
Dziś elbląscy policjanci nie tylko kwestowali. Przy zabezpieczaniu kwesty ulicznej pracowało wielu funkcjonariuszy wspieranych przez kolegów z Olsztyna. Policyjne patrole były wszędzie tam, gdzie grała Orkiestra. I było bezpiecznie.
Drugi wielkoorkiestrowy patrol wyruszył na kwestę o godz. 15 i zbierał pieniądze do godz. 20.
- Kwestuję pierwszy raz, ale to bardzo miłe uczucie, bo ludzie z uśmiechem i chęcią ofiarowują datki na WOŚP – przyznaje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy elbląskiej policji. – Bardzo pozytywnie reagują na widok munduru.
Ostatecznie policjantom udało się zebrać ponad 1200 złotych.
- Myślę, że to spora kwota – mówi sierżant Nowacki. – Elblążanie byli hojni, wrzucali do naszych puszek bilon, ale i „pieniądze papierowe” o wysokich nominałach. Jeden z ofiarodawców wrzucił też pierścionek.
Dziś elbląscy policjanci nie tylko kwestowali. Przy zabezpieczaniu kwesty ulicznej pracowało wielu funkcjonariuszy wspieranych przez kolegów z Olsztyna. Policyjne patrole były wszędzie tam, gdzie grała Orkiestra. I było bezpiecznie.
A