Szkoda, że tak mało jest w Elblągu radnych konkretnych i zainteresowanych swoja pracą, jak pan Osik. Niestety jest kilku o których dowiadujemy się w momencie, że dostali się do Rady, a potem 4 lata cisza, po ktorej budzą się do kolejnej kampanii.
stąd potrzebna bylaby weryfikacja po uplywie polowy kadencji, by te przykladowo 5 osob usuwac z Rady. Bylaby to zarazem mobilizacja dla kazdego radnego do pracy, a nie tylko brania diet za nic nierobienie.