Oprócz rajdów samochodowych jest też inny problem- z jednej z firm, które tam działają hałas z hal produkcyjnych dociera do budynków mieszczących się przy szkole (ul. Brzechwy), podczas spaceru na łące znajdującej się przy szkole zamiast ciszy i spokoju słychać ryk maszyn- w jakim hałasie ludzie tam zatrudnieni pracują to trudno sobie wyobrazić-tym powinna się zająć PIP i ochrona środowiska. Przepisy bhp o tym jasno mówią, że należy tak zorganiziwać pracę aby hałas nie wydostawał się poza halę a na hali powinno się przeprowadzić pomiary. Problem ten już tylko pijaki mogą zakończyć- tu słownictwo, widok typów i pozostawuana masa butelek. Może wreszcie ktoś się tym zajmie.
Jojczysz i jojczysz w komentarzach, a już dawno w tym czasie wystosowałbyś sam z siebie pismo do tej firmy. Zwrócił uwagę na hałas i zasugerował zainstalowanie ekranów dźwiękowych. Nie każdą produkcję da się wykonać szeptem, więc pewnie pracownicy mają zapewnione nauszniki lub zatyczki do uszu zgodnie z przepisami BiHP. Do dzieła. Word, czy w czym tam lubisz pisać, kartka A4,podpis i w drogę.