Dokładnie tak! Nauczyciel dostawał i dostaje nagrody za to że ma odwagę robić to co ma zapisane w umowie. Kuriozum zawodu nauczyciela zmierzało i nadal pędzi w stronę schizofrenii - motorniczy tramwaju dostaje nagrodę za to że wsiadł do tramwaju? Sami nauczyciele, ale często też politycy (niestety) robią wokół siebie aurę podobną do tek jaką ostatnio robi się Wojskom Obrony Terytorialnej z Kukułą na czele - silni, zwarci, gotowi i podobni do głośno wołającej o wojnie kukuły. Robią coś, czyli są na listach MON i za to dostają super kasę. Podobnie nauczyciel - głośno ryczy jaki jest ważny i przyjmie każdy ochłap poniżający żula. Taki starszak z przedszkola który nie wyrósł z dzieciństwa i nie pasuje do żadnego zawodu. Nawet gdyby miał 30 000 pensji, to po 100 zł nagrody by przybiegł w gaciach i nie pomyślał by że go poniżają, ośmieszają bo pokazuje że pracuje dla ochłapu nagrody.