Chciałoby się powiedzieć poszedł po rozum do głowy. Nie moi drodzy PR-owcy mu tak podpowiedzieli. Powozimy się z nimi, ogłosimy VETO. W trybunale i tak nam naskoczą. Czy wbrew Konstytucji można wygasić kadencję prezydenta ? Chyba w rozumowaniu władzy tak. Kukiz musiałby teraz dostać dobre kąski dla swoich działaczy żeby zmienić śpiewkę i aby swoje głosy dać przeciw prezydentowi.