W X kadencji Sejmu region elbląski reprezentuje 8 parlamentarzystów. W czerwcu za Jacka Protasa, który dostał się do europarlamentu, do Sejmu weszła Katarzyna Królak. Sprawdzamy sejmową aktywność parlamentarzystów z naszego regionu.
Najwięcej głosów w regionie elbląskim uzyskał związany z Koalicją Obywatelską Jacek Protas (35 745 głosów). W nowym rządzie, do czasu uzyskania mandatu europosła, piastował funkcję Sekretarza Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. W czasie X kadencji Sejmu zabrał głos na posiedzeniach parlamentu 4 razy, zgłosił 1 interpelację, której nadano bieg i wziął udział w 99,10 proc. głosowań (442 z 446). Od 21 listopada do 16 grudnia 2023 r. był członkiem Komisji Łączności z Polakami oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Piastował także funkcję przewodniczącego Warmińsko-Mazurskiego Zespołu Parlamentarnego. Od czerwca br. zamienił ławy poselskie na Wiejskiej na europarlament, uzyskując mandat europosła z największym rezultatem w regionie (125 861 głosów). W Brukseli działa w Komisji Kontroli Budżetowej.
Drugie najwyższe poparcie w regionie uzyskał kandydat PiS, Andrzej Śliwka (32895 głosów). Jest on aktywnym posłem, bo na posiedzeniach Sejmu wystąpił 37 razy, zgłosił 72 interpelacje, którym nadano bieg i wziął udział w 97.15 proc. głosowań (681 z 701). Przeprowadził także kontrolę poselską w MON, w celu sprawdzenia programu „Tarcza Wschód”. Śliwka był członkiem komisji ds. afery wizowej. Został wykluczony z prac komisji z uwagi na to, że w rządzie PiS był wiceministrem w Ministerstwie Aktywów Państwowych, co zdaniem większości członków komisji stawiało pod znakiem zapytania jego bezstronność. Poseł należy m.in. do Komisji Obrony Narodowej i Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Andrzej Śliwka w przekazach medialnych był podawany jako jeden z możliwych kandydatów na prezydenta RP, często jest obecny w mediach, niejednokrotnie u boku czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Z trzecim wynikiem z naszego regionu do Sejmu dostał się Robert Gontarz z PiS (24 940 głosów). W trwającej kadencji parlamentu 12 razy wystąpił na sejmowej mównicy m.in. w debatach o ustawie budżetowej, komisji ds. wyborów kopertowych, czy o zmianie Kodeksu Karnego. Robert Gontarz nie złożył żadnej interpelacji i wziął udział w 94.44 proc. głosowań (662 z 701). Jest członkiem Komisji Kultury Fizycznej i Sportu oraz był w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Kandydował w wyborach europarlamentarnych w 2024, ale nie uzyskał mandatu.
Z wynikiem 15847 głosów do Sejmu z Elbląga dostała się Elżbieta Gelert (KO). Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego zabrała głos na posiedzeniach Sejmu 4 razy, złożyła 1 interpelację i 6 pytań. Wzięła udział w 91.58 proc. głosowań (642 z 701). W parlamencie należy do Komisji Zdrowia (zastępca przewodniczącego), a także Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetu. W obecnej kadencji parlamentu zajęła się też bezpieczeństwem przeciwpowodziowym Żuław.
Od kilku kadencji Elbląg w Sejmie reprezentuje Leonard Krasulski z PiS. Uzyskał on 13 948 głosów. Poseł ani razu nie wystąpił na sejmowej mównicy, złożył jedno pytanie, ale brał udział w 96.01 proc. głosowań (673 z 701). Krasulski należy do Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetu oraz Gospodarki i Rozwoju. Często widać go w telewizji, w sejmowych ławach zasiada tuż za Jarosławem Kaczyńskim. Krasulski nie należy do żadnej delegacji ani zespołu parlamentarnego.
Zbigniew Ziejewski z Trzeciej Drogi dostał się do Sejmu z wynikiem 12 695 głosów. W obecnym rządzie jest wiceministrem aktywów państwowych. Na swoim koncie ma 1 wypowiedź na sejmowej mównicy i 4 interpelacje, którym nadano bieg. Ziejewski wziął udział w 75.04 proc. głosowań (526 z 701). Jest członkiem komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Angażował się w sprawy rolników m.in. o walce z nadmiarem zboża w Polsce.
Teresa Wilk (PiS), żona śp. prezydenta Elbląga Jerzego Wilka, dostała się do parlamentu zdobywając 9280 głosów. To jej pierwsza kadencja w roli posłanki. Póki co nie wystąpiła na sejmowej mównicy ani razu, zgłosiła 4 interpelacje i brała udział w 93.87 proc. głosowań (658 z 701). Posłanka Wilk należy do Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Polityki Społecznej i Rodziny.
KO w Sejmie reprezentuje również Stanisław Gorczyca. Uzyskał on w wyborach 7 979 głosów. Poseł 4 razy zabrał głos na sejmowej mównicy, złożył 4 pytania w sprawach bieżących i 2 oświadczenia. Gorczyca wziął udział w 99.57 proc. głosowań (698 z 701). Jest też członkiem Komisji ds. Petycji oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Gorczyca mówił w mediach ogólnopolskich, że nastroje w koalicji nie są najlepsze. Zaznaczał też, że najważniejszym zadaniem rządu jest wykorzystanie środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Od czerwca br. mandat posła po Jacku Protasie przejęła Katarzyna Królak (KO). W październiku uzyskała ona 5979 głosów. Do tej pory na sejmowej mównicy pojawiła się raz, złożyła 1 interpelację i 2 pytania w sprawach bieżących. Królak wzięła udział w 99.09% proc. głosowań (218 z 220). Należy też do Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, a także do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ostatnio angażowała się w program „Aktywny maluch”, który przewiduje zapewnienie opieki dla dzieci do lat 3 w gminach.