Alinaaa czy pieszy czy inni, jak możecie odrazu skazywać kierowce na 10 lat czy zabrać mu prawo jazdy ? faktycznie ostatnio dużo było wypadków że wina leżała po stronie kierowcy, ale są tez takie przypadki że wina leży po stronie pieszych np. spieszą się do pracy, do domu itp. Sam jestem i kierowcą i pieszym i nie powiem że jestem świętym. W czasach szkolnych spiesząc się. na autobus zdarzało się że wbiegałem na ulice na czerwonym a jechały auta. i gdyby mnie ktoś potrącił to wina była by moja a nie kierowcy. Jest zasada czerwone stać zielone iść czy jechać. W tym przypadku akurat kierowca miał zielone światło i jechał jak to sam określił szybko. Ci którzy maja prawo jazdy i jeżdżą na co dzień wiedzą jak ciężko przy prędkości 70km bo tyle za pewne było na zegarze ominąć przeszkodę która nagle zjawi się na ulicy. Czasami piesi proszą się o to sami bo czas jest ważniejszy niż życie. Niech bóg czuwa nad jej duszą.
piesi nie mają pierwszeństwa na przejściu, ustawa nie została uchwalona i jak ktoś nie ma pojęcia niech się nie wypowiada. nie wiedziałam że na czerwonym świetle też można wchodzić na jezdnię. trzeba mieć trochę wyobrażni, tylko osoba nie mająca prawa jazdy może wypisywać takie brednie.