Adam Kessner z Giżycka i Benjamin Kozłowski z Lidzbarka Warmińskiego zostali zwycięzcami 13. edycji konkursu wojewódzkiego „Mistrz Szkolnej Patelni 2008”, który rozegrano dzisiaj (13 marca) w Zespole Szkół Gospodarczych w Elblągu.
Adam wygrał kategorię potraw regionalnych - przygotował podlaskie „mrowisko”, Benjamin wygrał stekiem ze strusia. W kategorii drużynowej najlepsi okazali się młodzi kucharze z Zespołu Szkół Zawodowych z Giżycka.
W finałowej rozgrywce udział wzięło udział 17 uczniów z dziewięciu szkół kształcących przyszłych kucharzy. W jury konkursowym zasiedli m.in. szefowie kuchni znanych restauracji - Robert Sowa z hotelu „Sobieski” w Warszawie i Andrzej Bałdyga z „Mrongovia Merkury” z Mrągowa oraz mocna ekipa elbląskiej restauracji „Pod Aniołami”. I nie tylko oni dodawali ducha gospodarzom konkursu. Był z nimi także - można powiedzieć - starszy kolega, absolwent Zespołu Szkół Gospodarczych Robert Podsiadły. Osiem lat temu to on był zwycięzcą ogólnopolskiego finału takiego konkursu, dziś jest świetnym kucharzem i laureatem profesjonalnych konkursów.
Wszyscy członkowie jury wracali uwagę nie tylko na smak i jakość potraw, ale także na sposób ich przygotowania.
A już od czytania konkursowego menu leciała ślinka: torcik z sandacza nadziewany szpinakiem w akompaniamencie suszonych pomidorków pod ryżem buraczanym, eskalopki w dżemie żurawinowym, polędwiczki w sosie borowikowym z ziemniaczanym rosti i kurczak w sosie malinowym. Niebo w gębie!
Adeptom sztuki kucharskiej trochę drżały ręce, kiedy patrzyli na nich wcale nie takim surowym okiem mistrz Robert Sowa czy elblążanin Robert Podsiadły. Ale efekt pracy uczestników konkursu był znakomity. Pięknie podane smaczne potrawy znalazły uznanie nie tylko u degustatorów-amatorów, ale przede wszystkim u profesjonalistów. A ci podjęli po długiej dyskusji taką oto decyzję.
Dwa równorzędne pierwsze miejsca przyznali Adamowi Kessnerowi z ZSZ z Giżycka i Benjaminowi Kozłowskiemu z ZSiPO z Lidzbarka Warmińskiego. Drugie miejsce zajęła Natalia Hampel z ZSZ z Giżycka (przygotowała leszcza po mazursku inaczej), a trzecie Karolina Paga z ZSZ nr 2 z Morąga (za kieszonki drobiowe z morelami w sosie malinowym).
W finałowej rozgrywce udział wzięło udział 17 uczniów z dziewięciu szkół kształcących przyszłych kucharzy. W jury konkursowym zasiedli m.in. szefowie kuchni znanych restauracji - Robert Sowa z hotelu „Sobieski” w Warszawie i Andrzej Bałdyga z „Mrongovia Merkury” z Mrągowa oraz mocna ekipa elbląskiej restauracji „Pod Aniołami”. I nie tylko oni dodawali ducha gospodarzom konkursu. Był z nimi także - można powiedzieć - starszy kolega, absolwent Zespołu Szkół Gospodarczych Robert Podsiadły. Osiem lat temu to on był zwycięzcą ogólnopolskiego finału takiego konkursu, dziś jest świetnym kucharzem i laureatem profesjonalnych konkursów.
Wszyscy członkowie jury wracali uwagę nie tylko na smak i jakość potraw, ale także na sposób ich przygotowania.
A już od czytania konkursowego menu leciała ślinka: torcik z sandacza nadziewany szpinakiem w akompaniamencie suszonych pomidorków pod ryżem buraczanym, eskalopki w dżemie żurawinowym, polędwiczki w sosie borowikowym z ziemniaczanym rosti i kurczak w sosie malinowym. Niebo w gębie!
Adeptom sztuki kucharskiej trochę drżały ręce, kiedy patrzyli na nich wcale nie takim surowym okiem mistrz Robert Sowa czy elblążanin Robert Podsiadły. Ale efekt pracy uczestników konkursu był znakomity. Pięknie podane smaczne potrawy znalazły uznanie nie tylko u degustatorów-amatorów, ale przede wszystkim u profesjonalistów. A ci podjęli po długiej dyskusji taką oto decyzję.
Dwa równorzędne pierwsze miejsca przyznali Adamowi Kessnerowi z ZSZ z Giżycka i Benjaminowi Kozłowskiemu z ZSiPO z Lidzbarka Warmińskiego. Drugie miejsce zajęła Natalia Hampel z ZSZ z Giżycka (przygotowała leszcza po mazursku inaczej), a trzecie Karolina Paga z ZSZ nr 2 z Morąga (za kieszonki drobiowe z morelami w sosie malinowym).
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska