W czwartek (27 lipca) opozycyjni politycy i działacze podczas konferencji prasowej pod Ratuszem Staromiejskim opowiadali o inicjatywie Pilnuję Wyborów. Wykorzystali też okazję, by skrytykować prekampanijne działania rządzących. Zobacz zdjęcia.z briefingu. Z kolei w sobotę (29 lipca) przy Bramie Targowej zapraszali elblążan do udziału w inicjatywie.
Podczas briefingu organizatorzy i członkowie akcji pozwalali sobie na mocne porównania i analogie skierowane przeciwko rządzącym. Na początku głos zabrał senator Koalicji Obywatelskiej Jerzy Wcisła.
- "Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy". Wiecie, kto to powiedział? Józef Stalin. Józef Stalin nie żyje, ale ta idea jest wciąż ciągle żywa i są kontynuatorzy - mówił senator KO. - Dzisiaj spotykamy się tutaj po to, by nie było tak, że wygrywa ten, kto podoba się Kaczyńskiemu, a wcześniej podobał się Stalinowi. By wygrali ci, na których głosują polscy obywatele, elblążanie - stwierdził. Przedstawił osoby zaangażowane w inicjatywę pilnowania wyborów, które również zabrały głos podczas briefingu.
- Przede wszystkim warto iść do wyborów, to nam przyświeca i jest najważniejsze, ale to jest za mało - mówiła posłanka KO Elżbieta Gelert. - Istotne jest również to, abyśmy tych wyborów dopilnowali, aby odbyły się one rzetelnie, uczciwie – podkreśliła parlamentarzystka.
- Zachęcam elblążan do obywatelskiej kontroli wyborów, zapisujcie się, skontrolujmy te wybory, żeby się odbyły rzetelnie, w sposób czytelny i uczciwy, bo ja się wtedy o wyniki nie boję - kontynuował wiceprezydent Elbląga Michał Missan.
- Wiemy już z raportów OBWE z 2019 i 2020, że w Polsce być może sam dzień wyborów był wolny, ale z całą pewnością kampania wyborcza nie była uczciwa - mówił poseł KO Adam Szłapka. - Teraz mierzymy się z tym każdego dnia, oni mają media partyjne, które kłamią każdego dnia, oni mają spółki Skarbu Państwa, które wykorzystują na masową skalę do prowadzenia nieuczciwej kampanii wyborczej i oni popełniają przestępstwa, wykorzystując publiczne pieniądze do tego, żeby robić kampanię wyborczą. Kampania wyborcza formalnie się jeszcze nie rozpoczęła, a widzimy, że PiS organizuje około 100 pikników. Z jakich pieniędzy? Z pieniędzy budżetowych, z pieniędzy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, z pieniędzy Ministerstwa Rodziny. Każdy z nas tutaj, jak stoimy, składa się na to, żeby minister Maląg, premier Morawiecki i Jarosław Kaczyński rozdali darmową kiełbaskę (wyborczą – red.) - odniósł się do tzw. "Pikników 800+", określonych podczas briefingu jako wiece wyborcze. Mówił też, że każda osoba, która zarejestruje się na stronie inicjatywy Pilnuję Wyborów, "robi ogromną przysługę Polsce". Przedstawił też ostatnie działania opozycji. - Wczoraj Koalicja Obywatelska złożyła do prokuratury zawiadomienie na premiera Morawieckiego, bo on łamie ustawę o finansowaniu partii politycznych. Wczoraj posłowie Koalicji Obywatelskiej weszli do KPRM-u, żeby sprawdzić, w jaki sposób i na jaką skalę są wydawane na pieniądze na Pikniki 800+ - podkreślał Szłapka. Odnotujmy, że jego wystąpienie krótko zakłócił jeden z obserwatorów ("tylko nie kłam, mów prawdę" - krzyknął do posła), ostatecznie mężczyzna oddalił się po reakcji innych uczestników spotkania.
- Wczoraj przekroczyliśmy 28 tys. osób, które zdecydowały się wziąć udział w naszym projekcie - podkreślał na briefingu poseł Sławomir Nitras. - Wczoraj w Elblągu zapisało się 8 osób, chciałem państwu za to bardzo serdecznie podziękować. Czasami jestem pytany, co to za ludzie, kto się zapisuje? Czy to są działacze partyjni? Szanowni państwo, w Polsce nie ma 28 tys. działaczy partyjnych – stwierdził Nitras. - 90 proc. osób, które się zapisują, to są zwykli obywatele, którzy albo odpowiedzieli na nasz apel, albo wręcz sami czują, że w tych wyborach (...) ważne jest kto głosuje, ale równie ważne jest to, kto liczy głosy – kontynuował. Zarzucał przedstawicielom partii rządzącej m. in. "oszukiwanie na egzaminie", jakim dla polityka są wybory oraz "mylenie kasy publicznej z kasą prywatną". - Czym to się różni od zachowania Putina, który też jest milionerem i który nie odróżnia pieniędzy prywatnych pałaców od publicznych? Gdzie Rosja jest jego prywatnym państwem i uważa, że wszystko należy dla niego – mówił Nitras.
Dodajmy, że KOD i Nowa Generacja regionu warmińsko-mazurskiego w sobotę (29 lipca) o 14 zorganizowali promocję inicjatywy obywatelskiej kontroli wyborów uruchamiając punkt informacyjny dotyczący tej akcji przy Bramie Targowej.
- W punkcie tym będziemy przekonywać mieszkańców Elbląga i turystów o ważności wyborów oraz zachęcać do udziału w nich. Będziemy też starali się pozyskać obserwatorów społecznych, mężów zaufania i członków do komisji wyborczych – podkreśla Jerzy Wądołowski, wiceprzewodniczący KOD WM.