Towarzyszu teraz uciekacie z tonącego okrętu kpt słupnika? Wstyd. I tak podniesiecie odpowiedzialność za te lata u boku słupnika. Tego się już nie wymaże, jesteście w tym umoczeni. Pamiętamy i nie zapomnimy nigdy. A tylko czekałem kiedy te szczury zaczną opuszczać ten okręt ćwierka pikujący w kierunku dna. I proszę na dwa tygodnie przed wyborami spuszczają szalupy ratunkowe, uciekają i mówią co złego to nie my.