Tylko, że w tym cesarsko - niemieckim wojsku służyli też i to nie z własnej woli, Warmiacy i Mazurzy, którzy często czuli się Polakami. A ponieważ germanizacja i tępienie polskości było tam wysoce skuteczne więc i poczucie polskości było coraz słabsze. Zresztą w niższych rangach podoficerskich w armii cesarskiej służyło około 45 % Polaków, a w garnizonie berlińskim było to nawet 60 %. Wielu z nich po I wojnie porzuciło służbę w wojsku niemieckim i zasiliło kadrę podoficerską odrodzonego Wojska Polskiego. O tym też trzeba pamiętać, bo historia to nie matematyka czy fizyka i w niej nie ma ściśle określonych matematycznych wzorów działania.
@Wojanek - Każdy Polak zna tę historię oraz żołnierzy wcielanych siłą do Wehrmachtu ale to nie znaczy że mamy zrównywać niemiecki Elbing z Elblągiem w którym honorowym mieszkańcem miasta był Adolf Hitler.