
- Wielu mieszkańców wsi walczy z pragnieniem podczas pracy w polu, aby zapobiec silnemu poceniu się. Jest to jednak naganne i w pewnych okolicznościach może prowadzić do niebezpiecznych chorób. Pragnienie powinno być postrzegane jako przypomnienie o konieczności uzupełnienia płynów utraconych przez organizm. Jeśli nie będziemy tego przestrzegać, dojdzie stopniowo do odwodnienia i ostatecznie do udaru słonecznego - pisała prasa w 1902 roku. O czym jeszcze?
Cesarskie dzieci nie tracą czasu
Z Kadyn (niem. Cadinen) otrzymaliśmy takie oto wieści: Książę Joachim i księżniczka Luise udali się w poniedziałek po południu w towarzystwie guwernanta księcia hrabiego Blumenthala i wychowawczyni księżniczki panny von Thadden na wycieczkę statkiem przez zalew Wiślany do Krynicy Morskiej (niem. Kahlberg). Uczestnicy wyprawy wyruszyli z kadyńskiego portu o godz. 14.30. Po około godzinnej podróży parowiec zacumował w przystani w Krynicy. Zacni wycieczkowicze nie dotarli na plażę przez miasto, lecz obrali trasę obok latarni morskiej. Prawdopodobnie obawiano się zaczepiania ze strony lokalnej społeczności. Cesarskie dzieci z wielkim rozbawieniem oddawały się zabawom na plaży. Biegały boso po plaży i kopały w piasku. Książę miał też ze sobą wędkę. Z Kadyn przywieziono ze sobą małe przekąski. Około godz. 18 goście – prawdopodobnie bardzo niechętnie – pożegnali się z plażą. O 19.30 statek ponownie zacumował w kadyńskim porcie. Jeśli pogoda będzie dopisywać, takie wycieczki do Krynicy będą odbywać się częściej. Również książęta August Wilhelm i Oskar przybędą prawdopodobnie niedługo z Cesarzową do Kadyn. Odwiedzin Cesarzowej możemy się spodziewać pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia. Długość tych odwiedzin będzie w dużej mirze uzależniona od warunków pogodowych. Jeśli pogoda dopisze, pobyt Cesarzowej i jej czworga dzieci może potrwać nawet do połowy sierpnia. Książę Joachim i księżniczka Luise wysyłają z zapałem swoim rodzicom widokówki (AZ, środa, 09.07.1902 r.).
Ważne jest zaspokajanie pragnienia podczas upałów
Wielu mieszkańców wsi walczy z pragnieniem podczas pracy w polu, aby zapobiec silnemu poceniu się. Jest to jednak naganne i w pewnych okolicznościach może prowadzić do niebezpiecznych chorób. Pragnienie powinno być postrzegane jako przypomnienie o konieczności uzupełnienia płynów utraconych przez organizm. Jeśli nie będziemy tego przestrzegać, dojdzie stopniowo do odwodnienia i ostatecznie do udaru słonecznego. Pomijając nawet najgorsze konsekwencje, oczywiste jest również, że odżywianie organizmu jest zaburzone przez osłabiony metabolizm z powodu braku płynów. W żadnym wypadku nie zaleca się całkowitego niezaspokajania pragnienia. Kiedy pijesz, pij powoli i umiarkowanie. Zalecana jest zimna kawa, lekkie piwo i woda z sokiem z cytryny. […] (AZ, czwartek, 10.07.1902 r.).
Aresztowany za uszkodzenie ciała i zakłócanie spokoju
We wtorek po południu aresztowano z powodu niecnego występku znanego już nam robotnika Paula H. z Zawady (niem. Pangritz Kolonie). Mężczyzna wtargnął do stajni zamieszkałego przy ulicy Gwiezdnej (niem. Sternstraße) właściciela ziemskiego Christiana B., napadł tam na niego i zaatakował nożem tak poważnie, że ten ciężko ranny musiał pilnie szukać pomocy lekarskiej. Zaraz po dokonaniu tego czynu H. udał się do mieszkania swojego sąsiada szewca i zrobił u niego rozróbę. Gdy na miejsce przywołano kilku stróżów, stawiał on wielki opór tak, że musieli oni użyć swoich broni. H. niedawno opuścił więzienie po odbyciu długiej kary (AZ, czwartek, 10.07.1902 r.).
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.