UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Pozdrawiam autora, który od wielu lat niestrudzenie opisuje powojenny Elbląg i przybliża postaci, które odegrały w nim kluczową rolę. To często nie były żadne spiżowe postaci, lecz zwykli ludzie z bloku, podwórka, ulicy, sąsiedztwa. Dobra przeciwwaga to zachwytu nad przedwojennym Elbingiem i postaciami które reprezentowały niemiecki żywioł przecież
  • Mnóstwo szczegółów i wątków, których zwykle nie zauważamy. Ale dzięki takim wnikliwym opracowaniom można dostrzeć pewną logikę oraz łączyć tzw kropki
  • Elbląskie zakłady funkcjonujące do 1990 wcale nie musiały upaść. Ale weszły do walki z brutalnym kapitalizmem zupełnie nieprzygotowane i dlatego zostały łatwo wyeliminowane przez zaprawionych w bojach komercyjnych konkurentów. Gdyby znalazł się jakiś inwestor jak w przypadku Zamechu czy Browaru to zupełnie inaczej by to wyglądało. Moim zdaniem państwo polskie zawiodło.
Reklama