
Elbląska Strefa Kibica żyje nie tylko wtedy, gdy na murawę wybiegają piłkarze. Gdy sportowe emocje opadają, na scenę wychodzą muzycy. Wczorajszy (25 czerwca) wieczór wypełnił blues i gorące rytmy z Jamajki. Zobacz fotoreportaż.
Występ Sławka Wierzcholskiego i stworzonej przez niego grupy bluesowej zgromadził na Pl. Kazimierza Jagiellończyka publiczność dojrzałą. Słuchacze, głównie na siedząco, a także pod parasolami (pogoda nas nie rozpieszcza), ale w pełni odczuwali energetyczne rytmy, wsłuchiwali się w brzmienie harmonijki, oklaskiwali band, który na polskiej scenie gości od ponad ćwierć wieku. Występ był wyjątkowy, bo Nocna Zmiana Bluesa zagrała z towarzyszeniem Elbląskiej Orkiestry Kameralnej.
Od godz. 20.30 w Strefie Kibica rozbrzmiewały gorące rytmy rodem z Jamajki. Zespół Dubska poderwał zebranych do tańca lub chociaż radosnego podrygiwania.

Pod sceną zebrali się młodzi – głównie nastoletni fani reggae i ska. Nie było ich wielu (chmury nadal niepokojąco krążyły nad Elblągiem), ale bawili się świetnie. Muzycy zagrali swoje kawałki (nie zabrakło „chleba razowego z pastą awokado” czy ody do „pięknej mamy”, która wygląda zacnie), a także covery m.in. Rollin’ on the River (w oryginale brzmiał Creedence Clearwater Revival). Zespół pozdrawiał Elbląg, wspominał swój poprzedni koncert w naszym mieście – w Mjazzdze.
A dziś (26 czerwca) kolejna dawka muzyki. W Strefie Kibica wystąpią Mietek Blues Band oraz ulubieniec młodszej publiczności, Kamil Bednarek. Kolejny wieczór upłynie pod hasłem bluesa i reggae. Koncertowy początek o godz. 18.30.