Czyli nieprawdą jest, że 25 lat temu skończył się socjalizm. , wielu lokatorów ZBK nadal o tym nie wie, i uważa, że to państwo ma im dać mieszkanie, oplacić rachunki, wyprawkę szkolną dla dzieci, pomalować okna w mieszkaniu i na klatce, a frajerzy muszą zasuwać do roboty na 6.00 za minimum, oplacać czynsz, rachunki itp. Jak długo jeszcze wladza będzie tolerowala cwaniactwo i naciągactwo kosztem innych, tych pracujących. Nie mówię o tych, ktorym rzeczywiście należy się pomoc, ale wstydzą się oni czasami o nią poprosić.
Tu wcale nie chodzi o to aby dali i płacili, niech dadza bo od tego są za to biorą w nastepstwie tego pieniądze. Ze maja robic? Tak mają bo i na to są dawane pieniądze jak remonty klatek itp. czynsz za mieszkanie nie jest tylko dla pracownikow ZBK aby tylko wypłacali sobie z tego wypłaty premie itp. Jak było by mnie stac kupic sobie mieszkanie czy postawic dom, nie zabieral bym tu zdania. A wiec nie z wyboru, a przymusu musze liczyc na ZBK, ale na liczeniu to tylko ostaje. Piszecie plac i placz, ok płacilem i nie plakalem ale jak przyszlo do wymiany okien i oznajmiono mi ze do 7 lat mam czekac na tą wymiane, to chyba cos sie mija z celem.