Na razie nie ma nawet boiska, ale będzie super

Znajdujące się przy ul. Browarnej 1 Gimnazjum nr 9 od początku swego istnienia (wcześniej jako Szkoła Podstawowa nr 7) nie posiadało sali sportowej. Dziwnym trafem przez wiele lat taka inwestycja mijała tę szkołę szerokim łukiem. Najstarsi nauczyciele stracili już nadzieję, że powstanie dla uczącej się tu młodzieży jakakolwiek hala sportowa. Od pewnego czasu jednak mury hali powoli pną się do góry. Zobacz fotoreportaż.
– Do tej pory przez lata istnienia szkoły korzystaliśmy z małej, zastępczej sali gimnastycznej, zaadoptowanej z dwóch gabinetów lekcyjnych dawno, dawno temu – dodaje pani Hanna. – Jest to niewielka salka do gimnastyki, do zajęć korekcyjnych. W związku z tym, że sufit jest dość wysoki, to uczniowie potrafią tam nawet pograć w siatkówkę. Zajęcia sportowe przez te lata odbywały się na tej salce, na boisku przy szkole, kilka godzin na lodowisku, mieliśmy również dostęp do hali MOS przy ul. Kościuszki. Organizacyjnie były to prawdziwe wyprawy – ze względu na odległość naszej szkoły od tej hali. Sportowe zajęcia pozalekcyjne odbywają się też dzięki uprzejmości dyrektorów sąsiednich szkół, np. w sali gimnastycznej szkoły nr 21, na boisku „dziewiętnastki”, w „ósemce”. Mamy wówczas okazję tam przebywać popołudniami lub w soboty.
– Na dziś zakończyliśmy prace przygotowawcze związane z dachem – mówi kierownik robót budowlanych głównego wykonawcy inwestycji, firmy Elzambud, Paweł Kierzkowski. – Od poniedziałku rozpoczynamy roboty związane z postawieniem jego łukowej konstrukcji. Przewidujemy, że w ciągu trzech tygodni z tym zadaniem się uporamy. Trwają prace murarskie części zaplecza. W Malborku przygotowany jest już prefabrykowany strop, którym zostanie przykryta ta część inwestycji. Do końca tego roku ta hala ma być gotowa – na razie wszystkie prace idą zgodnie z harmonogramem – dodaje.
Hala sportowa będzie połączona z budynkiem szkolnym łącznikiem. Za halą powstanie boisko. Szkoła w końcu będzie miała kompleks sportowy z prawdziwego zdarzenia. Część sportowa hali będzie o wymiarach boiska do piłki ręcznej. Powstaną małe trybuny, znajdzie się miejsce na salę korekcyjną czy też na siłownię. Będą szatnie, sanitariaty z prawdziwego zdarzenia połączone z natryskami.
– Teraz szkołę czeka trudny okres – dodaje Hanna Targońska. – Do tej pory, gdy tylko na dworze było sucho, uczniowie zakładali dresy i zajęcia sportowe odbywały się na przyszkolnym boisku. – Obecnie, na czas budowy, nie ma boiska.
Pozostaje bieganie pobliskimi alejkami. Uczniowie i nauczyciele próbują różnymi sposobami odbywać zajęcia sportowe. Potrafią sobie przygotować miejsce do ćwiczeń na szkolnych korytarzach.
– Szkoła przez te wszystkie lata radziła sobie z brakiem zaplecza sportowego – mówi pani dyrektor. – Budowa dla nas nie jest praktycznie żadnym utrudnieniem. Toczy się ona swoim torem, a zajęcia sportowe odbywają się tak, jak od wielu lat. Trochę będzie nam brakowało tej wiosny boiska, ale sobie z tym poradzimy. Nie możemy tylko ze względów bezpieczeństwa do końca roku szkolnego wypuszczać młodzieży w ciepłe dni na dwór w czasie długich przerw. Ale dzięki tej inwestycji nastąpi z pewnością poprawa wizerunku naszej szkoły w całym mieście.
Takie inwestycje, jak ta przy Gimnazjum nr 9, napawają optymizmem. Kolejna szkoła wzbogaci się o piękny i funkcjonalny obiekt, z którego z pewnością będą mogli korzystać zarówno mieszkańcy naszego miasta, jak i różne kluby sportowe. A za panią dyrektor wypada jedynie powtórzyć słowa: BĘDZIE SUPER!