Orliki szybują w dobrym kierunku

Sprawy budowy dwóch Orlików zaplanowanych na ten rok idą w dobrym kierunku i nie ma tej chwili żadnych zagrożeń – powiedział na dzisiejszej (10 maja) konferencji prasowej Andrzej Korpacki, zastępca naczelnika Wydziału Sportu Urzędu Miasta.
Przypomnijmy, Orliki mają powstać przy Szkole Podstawowej nr 6 przy ul. Piłsudskiego i Szkole Podstawowej nr 14 przy ul. Mielczarskiego na Zatorzu. Przy SP 14 prowadzone są prace, ale nie jest to jeszcze budowa boisk.
– Trwa tam wyburzanie liczącej dwadzieścia kilka lat, betonowej konstrukcji hali sportowej, która nigdy nie powstała – wyjaśnia Andrzej Korpacki. – Przed laty powstało tam coś tak solidnego, że trudno to było rozebrać. Trudno tez ocenić, z jaką myślą utopiono tam tyle betonu, może obawiano się ataku jądrowego – żartuje. – Ale wykonawca już prawie sobie poradził i teraz to kwestia wywiezienia tego gruzu.
Orlik przy SP 14 ma stanąć właśnie w tym miejscu, w którym przez lata stał betonowy szkielet i straszył mieszkańców Zatorza.
Pieniądze na oba Orliki zaplanowano w tegorocznym budżecie.
– Kończy się projektowanie tych boisk, kosztorysowanie i gdy te dokumenty będą gotowe, wysyłamy je do Ministerstwa Sportu – mówi Korpacki. – Jest już zgoda Ministerstwa na finansowanie, pozostanie więc podpisanie umowy i ogłoszenia przetargu na wykonawstwo, potem przypilnowanie wykonawcy. Robimy wszystko, by Orliki były gotowe jeszcze w tym roku.
– Trwa tam wyburzanie liczącej dwadzieścia kilka lat, betonowej konstrukcji hali sportowej, która nigdy nie powstała – wyjaśnia Andrzej Korpacki. – Przed laty powstało tam coś tak solidnego, że trudno to było rozebrać. Trudno tez ocenić, z jaką myślą utopiono tam tyle betonu, może obawiano się ataku jądrowego – żartuje. – Ale wykonawca już prawie sobie poradził i teraz to kwestia wywiezienia tego gruzu.
Orlik przy SP 14 ma stanąć właśnie w tym miejscu, w którym przez lata stał betonowy szkielet i straszył mieszkańców Zatorza.
Pieniądze na oba Orliki zaplanowano w tegorocznym budżecie.
– Kończy się projektowanie tych boisk, kosztorysowanie i gdy te dokumenty będą gotowe, wysyłamy je do Ministerstwa Sportu – mówi Korpacki. – Jest już zgoda Ministerstwa na finansowanie, pozostanie więc podpisanie umowy i ogłoszenia przetargu na wykonawstwo, potem przypilnowanie wykonawcy. Robimy wszystko, by Orliki były gotowe jeszcze w tym roku.
PD