UWAGA!

----

Prezydent Wilk niszczy drobny handel

 Elbląg, Prezydent Wilk niszczy drobny handel
(fot. WS)

Prezydent Wilk planuje w najbliższym czasie ograniczyć liczbę koncesji na sprzedaż i serwowanie alkoholu. Według prezydenta, ograniczona liczba koncesji ma „zmusić właścicieli zarówno placówek handlowych, jak i gastronomicznych do większej dbałości o porządek i bezpieczeństwo w bezpośredniej okolicy” – pisze Adrian Meger z Kongresu Nowej Prawicy.

Dalej czytamy:
       Warto zauważyć, że rozwiązanie zaproponowane przez Jerzego Wilka nie dość, że okaże się nieskuteczne, to w dodatku jego wprowadzenie może oznaczać utratę pracy dla części elblążan oraz spadek wpływów do budżetu miasta.
       Plan Jerzego Wilka przewiduje ograniczenie punktów sprzedających alkohol z 250 na 230 oraz ograniczenie lokali posiadających w swojej ofercie napoje alkoholowe – z 120 na 110 w mieście. Według Wilka „przez te ograniczenia ci właściciele, którzy mają koncesję, będą bardziej uważać na to, by wokół sklepu czy lokalu był ład i porządek”. W tym miejscu nasuwają się następujące pytania: Czy ochrona ładu i porządku w mieście nie jest aby czasem zadaniem straży miejskiej i policji? Dlaczego prezydent chce przerzucić ten ciężar na właścicieli sklepów i lokali gastronomicznych, którzy nie mają żadnych instrumentów, aby w świetle prawa wywrzeć jakikolwiek wpływ na swoich klientów znajdujących się poza terenem sklepu czy restauracji? Dlaczego policja zajmuje się polowaniem na kierowców niestosujących się do zakazu zatrzymywania się i postoju przy „Gildii”, zamiast zająć się problemem uciążliwych klientów sklepów monopolowych?
       W naszej opinii ograniczenie liczby koncesji na sprzedaż i serwowanie alkoholu może oznaczać dla części elblążan utratę pracy oraz spadek wpływów do będącego w fatalnym stanie budżetu miasta. Nie da się rozwiązać „alkoholowego problemu” uchwałą Rady Miasta czy decyzjami administracyjnymi, ponieważ uciążliwi klienci sklepów monopolowych po odebraniu koncesji jednemu z takich sklepów natychmiast przeniosą się w obręb innego. Problemu nie rozwiąże również żaden zakaz sprzedaży alkoholu w określonych godzinach, który spowodowałby jedynie ponowny rozkwit melin, a co za tym idzie, pojawienie się na rynku dużej ilości alkoholu niewiadomego pochodzenia (z czym mieliśmy już do czynienia w czasach PRL). Ostra polityka antyalkoholowa nie sprawdziła się jak dotąd nigdzie na świecie, ponieważ powszechnie wiadomo, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Jedyną szansą na rozwiązanie problemu alkoholizmu w Polsce wydaje się więc odpowiednia edukacja oraz wzrost zamożności społeczeństwa.
       Nie sposób również nie zauważyć, że ograniczanie liczby zezwoleń na sprzedaż i serwowanie alkoholu będzie oznaczało szersze pole do ewentualnej korupcji oraz wzmacnianie pozycji hipermarketów i dyskontów kosztem polskich przedsiębiorców. W tej sytuacji twierdzenia prezydenta Wilka z ostatniego wywiadu w „Pulsie Biznesu” o tym, że „przedsiębiorcy są dla niego najważniejsi, bo to oni tworzą miejsca pracy, dzięki którym są wpływy do budżetu i dlatego mogą liczyć na jego wsparcie i pomoc”, wydają się być czysto kabaretowe.
      
      
Adrian Meger, Kongres Nowej Prawicy w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Brawo Panie Prezydencie. Rozsądna decyzja!
  • na bank koncesje otrzyma w większości sekta katopisowska i prowadzone przez nich sklepy. do zkupu alkoholu potrzebne będzie zaświadczenie od księdza o przyjęciu czarnego " po kolędzie" i obecności na coniedzielnych obrzędach zbiórki kasy w kościele.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    50
    16
    blitzkrieg(2014-02-04)
  • o ja pierdziu, KNP to sami nie wiedzą czego chcą, gubicie się panowie w zeznaniach. Według Was to co kawałek powinien być sklep monopolowy aby rodziny sklepikarzy nie biedowały i budżet był załatany- ale nie zwracacie uwagi jakim i czyim kosztem. A co do pilnowania porządku to panie Adrianie napisał pan, że należy między innymi do Straży Miejskiej- a przecież jesteście za jej likwidacją. I bardzo was proszę co do opinii, że będą meliny- 10 czy 20 koncesji mniej ma to spowodować?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    25
    wieśniak(2014-02-04)
  • KNP to sami nie wiedzą czego chcą. najpierw chcą likwidacji Straży Miejskiej a teraz pan Adrian podaje iż do nich należy obowiązek pilnowania. ( a jak ją zlikwidują to może ksiądz będzie pilnował porządku?) I bardzo was proszę - 10 czy 20 koncesji mniej ma spowodować powstawanie melin? Chcecie aby sklepy z alkoholem miały dobry byt i dziura miasta dzięki temu była łatana- - tylko jakim i czyim kosztem? Nie róbcie scen z tego powodu. Widać Waszym celem jest jest alkohol co sklepik- może jeszcze w szkolnym ( zawsze to kolejny dochód ), bo pijani mieszkańcy to dobrzy mieszkańcy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    19
    wieśniak(2014-02-04)
  • Buahahah ta na pewno ci co się zalapia na koncesje będą bardziej dbali o porządek wokół sklepu jak nie dbali teraz to i teraz nie będą zarobią więcej biedronki bo one na pewno będą miały dalej koncesje oberwie się naszm a obcy i tak zarobia
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    30
    1
    Nocny(2014-02-04)
  • Prawicowcy, to zniszczenia fachowcy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    19
    kolony(2014-02-04)
  • Przecież picie i palenie to GRZECH. To czego teraz chcecie ? To wiekszość wybrała obecne władze. PS. Możę referendum - jeszcze przed jesiennymi wyborami ?
  • Bardzo dobry artykuł z cennymi uwagami. Będzie większe bezrobocie ot i to jest zarządzanie Wilka!!!
  • Rozumiem, że to ma chronić przed pijanymi kierowcami? Teraz zamiast zejść do monopolowego pod domem to wsiądzie w trakcie imprezy i pojedzie na stację benzynową. .. albo do Biedry. ..
  • lubimy wychlać Adrianku i lubimy mieć na każdym kroku sklepik i sklepiczek gdzie zakupimy nasz ulubiony napój?
  • najpierw lament, ze alkoholu w mieście sprzedaje się za dużo. A teraz, że Wilku nisczy handel. A spadać mi na Syberie bimbrem handlować. O ! NA ZDROWIE !:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    18
    KongresStarejQrwicy(2014-02-04)
  • No tak, lepiej jakby było wszedzie pełno meneli zaczepijących ludzi
Reklama