Dlaczego EPEC nadal utrzymuje wysokie ceny za ogrzewanie i ciepłą wodę, skoro ceny na rynkach surowców są duże niższe niż w zeszłym roku? – pyta jeden z naszych Czytelników. Sprawdziliśmy zarówno w EPEC, jak i w Enerdze Kogeneracji, co w tej sprawie się może zmienić.
Od stycznia do czerwca 2023 roku ceny węgla na światowych rynkach spadły o 40 procent, ceny gazu – o 25 procent. Od 1 maja ceny ciepła dla elblążan, korzystających z miejskiej sieci ciepłowniczej, obniżone zostały o ok. 9 procent. Od 1 lipca, po korekcie taryfy Energa Kogeneracja, w EPEC nastąpiła... podwyżka o 0,18 proc.
- Różnica cen nie będzie odczuwalna dla odbiorców, którzy rozliczani są zgodnie ze stawkami opublikowanymi przez prezesa URE, skalkulowanymi zgodnie z przepisami obowiązującej ustawy z dnia 15 września 2022 o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw wraz z późniejszą zmianą – informuje EPEC w komunikacie na swojej stronie internetowej.
Czy jest szansa na kolejne obniżki, skoro ceny surowców spadają?
- Maksymalnie do 31 sierpnia br. wystąpimy do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z wnioskiem o nową taryfę, która będzie uwzględniać aktualne ceny paliw. Informacja nt. wysokości wnioskowanych stawek zostanie udostępniona w momencie przesłania wniosku do URE – informuje w odpowiedzi na nasze pytania Małgorzata Pryśko-Grobelna, odpowiedzialna z ramienia EPEC za kontakty z mediami. - Jednocześnie pragniemy podkreślić, iż działania, które podejmuje EPEC, mają na celu przede wszystkim ochronę interesu odbiorców. Dokładamy wszelkich starań, by mieszkańcy, w jak najmniejszym stopniu odczuwali dynamiczne zmiany zachodzące na rynku.
Przedstawicielka EPEC dodaje, że styczniowa podwyżka wprowadzona taryfą Energi Kogeneracja „nie była zaktualizowana w taryfie EPEC – to znaczy, że EPEC czasowo przeniósł na siebie wzrost kosztów przesyłu (zawsze towarzyszący wzrostowi ceny ciepła”.
- Podwyżka cen EKO z góry miała charakter czasowy określony w taryfie opublikowanej przez prezesa URE 16 grudnia 2022 r. Zmiana taryfy dla ciepła EPEC, która wchodzi w życie 1 lipca, wynika wyłącznie z drugiej zmiany taryfy Energi Kogeneracji (EKO), w której stawki, mimo ich obniżenia w maju 2023 r., w dalszym ciągu nie były pokryte w 100% przez stawki przesyłu – dodaje Małgorzata Pryśko-Grobelna.
Z kolei biura prasowe Grupy Energa informuje, że „spółka znajduje się obecnie na etapie wnioskowania o nową taryfę, a z uwagi na charakter administracyjnego procesu zatwierdzania taryf przez URE, nie można mówić o żadnych związanych z tym szczegółach”.
- Wskazać wszakże należy, że aktualne ceny ciepła w taryfie EKO są niższe niż limity przewidziane w ustawie z 15 września 2022 roku – dodaje Andrzej Lis-Radomski, główny specjalista ds. mediów w biurze prasowym Grupy Energa. - Należy pamiętać, że zmiany cen nośników energii to tylko jeden z kilku czynników wpływających na ceny i stawki zawarte w taryfach, a sam proces kształtowania wniosków taryfowych (a potem zatwierdzania właściwych taryf) jest dynamiczny i przebiega indywidualnie dla każdego przedsiębiorstwa. Spółka pragnie zaznaczyć, że w tym momencie obowiązująca taryfa dla ciepła jaka posiada EKO dla Elbląga zapewnia mieszkańcom naszego miasta najtańsze ceny wytworzenia ciepła – twierdzi Lis-Radomski.
Przypomnijmy, że głównym producentem energii cieplnej w Elblągu jest państwowa spółka Energa Kogeneracja, która pokrywa ok. 80 procent zapotrzebowania miasta, resztę oraz dystrybucję ciepła przez miejską sieć zapewnia Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, czyli miejska spółka.
Obecnie za produkcję 1 gigadżula energii cieplnej (licząc razem EPEC i EKO) stawka wynosi 92,30 zł brutto ( styczniu było to 104,13 zł brutto), a przesył (EPEC, opłata zmienna) to w zależności od odbiorcy koszt od 17,77 zł do 25,90 zł brutto za GJ. Do tego należy doliczyć tzw. opłatę stałą płaconą miesięcznie za megawat.