Lekko nie było - na wykręcone 120 km prawie 80 było w deszczu. A wszystko to przy rekordowej frekwencji - 21 osób. Są twardzi bikerzy w naszym mieście!!!Na pełną relację zapraszam już wkrótce na www.bikerelblag.hg.pl lub www.neksus.xt.pl/ Pozdrawiam i do zobaczenia już w listopadzie.
W imieniu organizatorów dziekuję wszystkim za liczną obecność na inauguracji sezonu rowerowego 2006. Takiej frekwencji jeszcze w historii wycieczek do Stegny nie było. Miło będzie Was widzieć na kolejnych imprezach rowerowych. Zaglądajcie na www.bikerelblag.hg.pl i neksus.xt.pl Pozdrower.
były poseł Muller: tu orka.sejm.gov.pl i tu orka.sejm.gov.pl . Czy biedny pan poseł nic nie odłożył z kilkutysięcznych zarobków przez 4 lata. Żona w biurze męża też chyba nie zarabiała 600 zł netto :-). Jaka pomoc finansowa-dla kogo? Poseł dostanie odprawę w wysokosci bodajże 6 miesięcznych zarobków a pracownik biura jednomiesięczna odprawę( art. 18, pkt. 7 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora) Kalkulacji natury korupcyjnej nie polecam to można pójśc siedzieć
WGT:,,Jest przecież faktem, że my nie mamy żadnych umów o pracę''. No, to bardzo ciekawe: polecam art. 27 uowmpis. O obywatelach drugiej kategorii nie wspomnę. Słowa niegodne socjaldemokraty.
rwel: staliśmy z Darkiem Korsakiem na tym nawrocie i tłukliśmy fotki, ale uznałem po trzech rundach że finisz będziemy lepiej widzieć w TV :-). Jakbyśmy zostali... byłyby ciekawe ujęcia z kilku metrów. No, ale coś za coś :-). Pozdro.
Wrażenia kolarzy turystów ze zlotu w Kamienicy Elbląskiej odnośnie organizacji i pracy przewodników rowerowych PTTK są oględnie mówiąc nie najlepsze.Dość powszechnie dało się słyszeć że rowerowy PTTK w Elblagu praktycznie nie istnieje, co poniekąd potwierdza też (sic!) sama strona PTTK (w kalendarzu imprez na ten rok nie ma żadnej imprezy rowerowej a i sekcji kolarskiej nie uświadczysz-jest jakaś komisja). Usłyszałem też że w trakcie wycieczki po Żuławach do Malborka przewodnik zagubił się w terenie. Borąc pod uwagę skomplikowanie terenu jest to istne kuriozum. Także podobno warunki pobytu w MOSW w Kamienicy urągały europejskim standardom. Cieszyć się należy że piękna ziemia elbląska sama, bez pomocy ,,kolarzy'' z PTTK obroniła się swoja przyrodą, widokami, zabytkami i ciekawymi trasami. Cieszą też liczne deklaracje kolarzy biorących udział w zlocie o chęci powrotu w nasze tereny.
Zabawne. Pani na stoisku z miodami Badeńskich (niedziela godzina 13.15) była tak toporna i usztywniona w targowaniu się że dobrą stówkę zarobiła konkurencja, do której mnie zresztą sama wysłała (sic!!) czyli ,,Łysoń''. Tam można było się potargować, wszak to impreza targami zwana ;-). Pozdrawiam smakoszy miodów wszelkich rodzajów.
Za wiaduktem kolejowym na drodze do Malborka zjeżdzasz pierwszą w lewo. Stoi tam drogowskaz bodajże na Marwicę. Jedziesz do przejazdu kolejowego na trasie Elblag-Malbork i tak z 800-1000m za nim szukasz pol lewej strone drogi gospodarstwa. Targi będzie widać ;-).
facet już podobno ma dwóch świadków, potwierdzających że pił po wypadku. Ciekawe tylko że nabrał 1,5 promila w godzinę. Chyba pił z gwinta z wrażenia:-)
Zmiany w komunikacji
Zamki mniej znane
Szlakiem Norbertanek i Kartuzów
Rowerem nad granicę
Rowerem na granicę
Odwiedziny w żuławskim domu
Rowerem do Stegny
Co dalej panie (były) pośle?
Tour de Pologne: W atmosferze festynu
Tour de Pologne: W atmosferze festynu
Ciepły wrześniowy weekend
Obchody i coś dla rowerzystów
Elbląg ośrodkiem turystyki
Sio, do lasu!
Niebezpieczne przejście
Czas na miód
Stan jest ciężki
Czas na miód
Słodkie targi
Tropem urwanego lusterka