UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)

Komentarze czytelnika Azael

  • Ankieta na temat „przekopu” Mierzei Wiślanej

    Azael Wracając do przekopu. Elblążanie wspominają lata świetności E-ga i dobrze wiedzą, ze związane to było przede wszystkim z dostępem do morza. Przywracanie blasku miastu bez tego dostępu będzie utrudnione, a na pewno uboższe.
  • Ankieta na temat „przekopu” Mierzei Wiślanej

    Azael Dla zainteresowanych: miejscowość ta to Melito di Porto Salvo, a elektrownia miałą by powstać w Saline Joniche. Zerknijcie sobie na położenie geograficzne w Google Map i pomyślcie, jak trzeba być twardogłowym i zacofanym, żeby nie umieć wykorzystać potencjału tak zlokalizowanego miejsca.Projekty i wizualizacje elektrowni pod hasłem "Centrale a carbone Saline Joniche". Tutaj stan obecny: www2.melitoonline.it farm8.staticflickr.com a tutaj wizualizacja: m2.paperblog.com www.greenreport.it
  • Ankieta na temat „przekopu” Mierzei Wiślanej

    Azael A najśmieszniejsze w tym jest to, że tubylcy(tak ich sobie nazywam) najczęściej swój sprzeciw argumentują tym, że ta inwestycja będzie zniechęcać turystów do przyjeżdżania tutaj. Nie widzą tylko, że tu nie ma turystyki. Ludzie owszem przyjeżdżają, ale w dość skromnej jak na możliwości liczbie bo 1hotel i garść 20-max30 domków letniskowych to nie jest infrastruktura turystyczna przy zapleczu podobnej garstki restauracyjek-barów. Większość próbuje na lewo turystom (jak już znajdą chętnych) wynajmować mieszkania. Aaaa. .. no i brak atrakcji turystycznych poza górą (ok 20-30km stąd), z którą jest związana krwawa legenda, gdzie był też zamek, ale już go nie ma i nawet nie zachował się żaden szkic, który by pozwolił sobie wyobrazić jak on w ogóle wyglądał. Z taką mentalnością to miasto się nie rozwinie nigdy. Czy Elbląg ma iść w ich ślady?
  • Ankieta na temat „przekopu” Mierzei Wiślanej

    Azael Wg mnie przekop potrzebny jest, ale momencie realizowania tego projektu powinien ruszyć też projekt rozwinięcia portu w Egu, bo bez tego będą to wspominane wcześniej drzwi do lasu. Nie rozumiem tej całej długotrwałej dyskusji na ten temat. Przekopać i tyle. Im dłużej się zastanwiać tym dłużej tracimy. Podam przykład z zagranicy, z miejsca gdzie mieszkam. Miejscowość bezpośrednio nad M. Śródziemnym. Słońce, przezroczysta woda, plaże. Wszystko prosi się o turystykę-hotele, restauracje itp. Tymczasem lokalny UM jak i ten wojewodzki nic z tym nie robią. Bezrobocie bwysokie-30%. Wielu pracuje na czarno, w tym hindusi, arabowie itd. 40lat temu jakieś 20km stąd zbudowano fabrykę chemiczną. Ale zanim ją uruchomiono uznano, że jest nie zdrowa, więc nawet jej nie uruchomiono. Do dziś stoi wielki komin i rdzewiejące ruiny. W zeszłym roku pojawił się inwestor. Chce rozbudować i unowocześnić istniejący tam port i wybudować nowoczesną elektrownię węglową. Wykonano projekty, wykalkulowano wpływ na środowisko itd. Do tego: miejsca pracy i oferta dofinansowania szkół w dość wysokiej kwocie. Ale ludzie są na nie, albo obojętni. Tak samo UM i wojewódzwo - radzą, radzą. Istnieje coraz większe prawdopodobieństwo, że inwestor sobie znajdzie inną lokalizację a tubylcy zostaną dalej bez pracy, bez turystów, bez infrastruktury. Nie chciałbym, żeby podobnie było w Egu. Przekopać szeroki rów. Poszerzyć wylot rzeki Elbląg, zrobić port przemysł-handel i terminal dla promów, a nie zastanawiac się nad "drzewkami i trawkami".
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Na moje szczęście nie pracuję ani w Trondheim, ani na zmywaku. Powiem tak: albo chcesz sobie pogadać o mnie (ewentualnie marudzić) albo o rozwoju Elbląga. Jeśli masz jakieś propozycje to proszę przedstaw choć ogólny ich zarys. Jeśli nie - to morda w kubeł i milcz jak dorośli rozmawiają.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Co do treści samego artykułu: Jak wyrabianie chleba może wydawać się komuś "udziałem" w legendzie? Takie praktyki stosuje się w przedszkolach, podstawówkach w pracy z dziećmi a nie z dorosłymi ludźmi. Dobrze, że bramy nie zamknął jakiś przewracacz gnoju-nie wiem jak wtedy wyglądałby ten "udział" :P Miasto nie może wykończyć jednej galerii handlowej (Porto55) a już poszukuje inwestorów na następną. Szkoda, że UM nie rozumie, że czym innym jest handel, czym innym turystyka. Może innym wydaje się coś innego, ale wg mnie w Egu sklepów nie brakuje. Gdyby powstało Porto55 to wystarczy. Sklepy mogą powstawać na ciągu Gwiezdnej, Hetmańskiej, 12go Lutego i ogólnie w centrum. Teren powinien zostać zagospodarowany pod atrakcje turystyczne, a reszta miasta dostosowana do bazy noclegowej, handlowej, usługowej itd. .. Atrakcją nie są sklepy. Sklepy są w każdym mieście, nawet w PGRach są sklepy :) Atrakcją są. .. no właśnie. .. tu otwiera się pole dla kreatywności na projekty ciekawe, opłacalne i funkcjonalne - żadne martwe muzea, skanseny. Wszystko można wykonać na poziomie przystającym do projektów atrakcyjnych dla człowieka XXIwieku.
  • Najlepiej uczą w Gimnazjum Pijarów

    Azael Elo41: przeczytaj 3 akapit. "wskaźnik EWD dla gimnazjum mówi o tym, na ile wysokie (lub niskie) wyniki egzaminu gimnazjalnego uzyskali jego absolwenci w porównaniu do uczniów w całej Polsce o analogicznych wynikach na sprawdzianie. Wiec jesli "dobrze wyselekcjonowani" gimnazjalisci pijarow pisza egzamin to porownywany jest on z gimnazjalistami w calej Polsce itd. .. Przy wstepnej selekcji w gimnazjum pijarow nie trudno o taki wynik. Proponuje poczytac ogolnie o statystykach ich placowek. Szczyca sie tym, ze sa najlepsi, maja najlepsze rezultaty itd. Ale nikt nie podkresla tego, ze wynika to z "wstepnej selekcji". Nie opiera sie to na ich "talencie" pedagogicznym, a jedynie na "materiale" jaki przyjmuja do gimnazjum.
  • Najlepiej uczą w Gimnazjum Pijarów

    Azael Nie zapominajmy, że pijarzy sobie wybierają gimnazjalistów - poniżej "pewnych" kryteriów po prostu nie przyjmują ucznia, żeby im standardu nie zaniżał. A inne gimnazja przyjmują w dużej mierze uczniów z rejonizacji, bez segregacji.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Na razie mam nadzieję, że "projektanci" z UM nie nawciskają na Wyspę Spichrzów kolejnych mieszkań dla bogatych albo kompleksów pod handel i usługi. Jeśli tak zrobią to miasto (pamiętajmy o bezrobociu) straci kolejną szansę na przestrzeń dla atrakcyjności turystycznej i szansę na stworzenie wielu miejsc pracy, gdzie ludzie nie byliby zatrudniani jako stażyści albo na umowę zlecenie.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Sławku-Jurku: ja zwiedzałem muzeum okrętu Waza w Sztokholmie. Wrażenia również niezapomniane i gdy będę tam pewnie chciałby go pokazać innym. Okręt jest gigantyczny itd. Ale gdyby w Sztokholmie było tylko to muzeum to nie jechałbym do niego. Co najwyżej, gdybym zebrał kilka osób chętnych na zobaczenie go, to wtedy przejazdem odwiedziłbym ten kompleks. W związku z tym nie zostawiłbym w tym mieście tylu pieniędzy ile zostawiłbym mieszkając tam dłużej. To miasto posiada więcej atrakcji o wiele bardziej "rozrywkowych", które pozwalają wypełnić ciekawie czas i zachęcają do powrotu do niego.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Wg mnie myslac nad takimi projektami najprosciej jest sie wczuc w role zewnetrznego turysty i odpowiadac sobie szczerze na pytania. Pamiętać też trzeba, że nie sztuka przyciągnąć jednorazowego turystę. O wiele trudniej przyciągnąć turystę i sprawić by chciał tu wracać, co więcej, żeby przyciągał też innych turystów.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Przemysł sam w sobie nie jest atrakcyjny. Elbląg ma świetną historię, wiele w nim produkowano i wszystkiego wyeksponować się nie da od razu. Trzeba określić priorytety. Wg mnie nie jest nim budowa muzeów, gdzie można sobie pooglądać (wagon, samochód, lokomotywę, cygara). A na tym skupi się odtwarzanie przemysłu. Co innego replika okrętu lub uboota. Ale-Żaden niemiec nie przyjedzie do Ega, zeby uboota zobaczyc bo maja takie rzeczy u siebie. Z Polski ludzie mogliby przyjechac, ale okret to za malo, zeby zostawic mile wspomnienie na turyscie. Przyjedzie raz, raz pojdzie zwiedzic okret, a reszte dni spedzonych w miescie bedzie sie zastanawial co robic. Zakupy?Przez tydzien-dwa urlopu? Może pozwiedzać. Ale pozniej tu nie wróci, bo wszystko zwiedził, zobaczył i tyle. Uboot moglby powstac ale pozniej, jako poszerzenie atrakcyjnosci turystycznej a nie glowna dzwignia. Uboot musi gdzies stac, musi byc przygotowane miejsce, sam kanał przygotowany itp. To sa o wiele kosztowniejsze rzeczy w prespektywie oczekiwanej opłacalności-dlatego nie powinny byc priorytetem. Prawda jest, ze w Egu nie moga powstawac martwe muzea lub skanseny, dlatego mysle, ze odwolywanie sie do historii powinno sie dokonywac epokami począwszy od tych dawniejszych. Sam pomysł repliki nie jest niczym wielkim. Istotniejszy jest pomysl na jej funkcjonowanie. Może to być martwy skansen, może to być miejsce do którego turysta chciałby zaglądać. Podobnie z innymi projektami. Pomysł na funkcjonowanie jest najwazniejszy.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Eeee. .. myślałem, że ciekawsza strona. .. jak zrobie wlasna to sie odezwe w poszukiwaniu chetnych do jej wspoltworzenia.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael nie trzeba chyba robic nowej stronki: www.fre.elblag.pl
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Taaa. .można sobie będzie ubota kupić? Ludzie, gdzie wy o wszystko chcecie pomieścić? Wagony, okręty, statki, cygara, samochody. .. Niektóe z tych rzeczy nadaja sie jedynie na forme replik jeżdżących po mieście - a i to nie w pierwszej kolejności, bo turysta nie przyjedzie tylko po to, zeby przejechac sie autem z 1930roku. Co innego replika Smoka, replika osady - większe możliwości podłączenia pod to handlu, gadżetów, imprez itd. Fakt-piekarczyk fajną legendą jest, ale wielkiego formatu nie ma i miec nie moze bo co to za historia, ze gosc przecial sznury od bramy jak zobaczył wroga. Ciekawostka bardziej niż lans z tego jest. Może co najwyżej patronować świętu chleba czy podobnym imprezom. Przy projekcie trzeba myslec co moze byc atrakcyjne dla "ciebie jako turysty w obcym miescie" - konkurencyjne wzgledem innych miast lub w ogole nowatorskie. W polowie miesiaca zaczne chyba realizacje strony pozwalajacej na rzetelną analize i dyskusje w tym temacie. .. chyba zeby np. portel wydzielil jakis nowy dzial np. "Jak promowac miasto?".
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Do zwolenników repliki Truso w Janowie - osobiście jestem zwolennikiem budowy repliki na wyspie przy tzw. Ciepłej oraz na obszarze między wyspą a Mazurską. Jeśli miasto może posiadać replikę to czas się za to wziąć a nie czekać nie wiadomo ile czasu aż wykopaliska w Janowie się zakończą (z tego co wiem są obecnie wstrzymane z braku funduszy). Tak można nie wybudować osady przez kolejne, kolejne lata i przez kolejne, kolejne lata nie mieć wpływów z turystyki związanej z tą repliką. Za bliższym, ale nie centralnym w mieście położeniem przemawia fakt, że będąc turystą dogodniej jest coś zwiedzić w zasięgu 3-4km niż 20km. Przykład: wielu turystów w Sztokholmie nie dojeżdża do Uppsali (pierwszej stolicy), tylko jedzie tam od razu i tam zatrzymuje sie w hotelu. Wiec albo mowimy o rozwoju Janowa (budowa hotelików, restauracji itd), albo o rozwoju Elbląga. Wg mnie to dwa osobne tematy. Dla mnie Elbląg to miasto, a czym innym jest region i jego poszczególne miejscowości, które też powinny dbać o swój rozwój.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Do zwolenników galerii - nie nakręcałbym się mocno na to bo to tylko kolejne skupisko sklepów, sklepików, generalnie handlu przede wszystkim. Żeby to działało muszą być ci co będą kupować. Żeby kupować trzeba mieć za co, a więc zarabiać. Zarobić można na turystyce całorocznej, ale to wymaga organizacji przedsięwzięć, które będą atrakcyjne dla ludzi z zewnątrz (także z zagranicy). To stworzy miejsca pracy. Elblążanie będą mieli pracę to będą mogli więcej kupować. Kupować też będą turyści i generalnie to nada trochę rozpędu miastu. Celem powinno być wykreowanie Elbląga jako miasta, które samo w sobie jest "czymś". Ktoś pojedzie w Polskę i powie, że jest z Elbląga, to ktoś kto to usłyszy powinien to jednoznacznie kojarzyć, tak jak np. kojarzy się Sandomierz, Kazimierz, Poznań, czy nawet Kraków, Gdańsk - a nie zastanawiać się, gdzie to leży i czy to jest miasto czy wioska. I wg mnie za pomysł, realizację powinni się wreszcie wziąć mieszkańcy, obywatele przy wsparciu miasta, a nie czekać aż miasto coś rzuci, odrzuci a potem to krytykować. To mieszkańcy tworzą miasto a nie urząd miasta. Dlatego uważam, że w sprawie Wyspy Spichrzów czy repliki Truso lub innych inicjatyw powinni działać przede wszystkim elblążanie. Stworzyć plan, pomysł, przedstawić projekt obywatelski, rozmawiać o nim z urzędem miasta jako władnym go zrealizować i znaleźć na niego fundusze, inwestorów itp.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Jak będę miał czas to podejmę się próby wizualizacji różnych pomysłów, bo nie ma to jak po prostu coś unaocznić, zobaczyć. Może nawet utworzę osobną witrynę zbierającą pomysły, szkice propozycje, miejsc na dyskusję merytoryczną elblążan nad promocją i rozwojem miasta. ALe to dopiero jak będę miał czas, chyba, że ktoś się podejmie tego pierwszy to chętnie się aktywnie przyłączę.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael A co do tej całej stylizowanej zabudowy z epoki - to miasto fajnie zrobiło wrzucając tam 2 zabytki z centrum miasta - i teraz stoją tam i obmyślając ideę zabudowy trzeba to jakoś włączać w ogólną wizję.
  • Pomysły na Wyspę Spichrzów

    Azael Jako taki "plac zabaw" dla maluchów tylko.

Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama