Marzy mi się, żeby w Polsce studia były płatne, jak w krajach cywilizowanych. Wtedy odpadną miernoty, które z trudem ślizgają się "byle dla papierka", kraj zaoszczędzi grube miliony, uczelnie zarobią, podniesie się poziom nauczania. Ale to tylko marzenia normalnego człowieka w socjalistycznym kraju. ..
Wiesz, w takim wypadku zamknęły by się drzwi dla tych biedniejszych którzy pomimo że są mądrzy i chcieliby się kształcić w danym kierunku, nie mieliby wystarczająco pieniędzy ażeby się utrzymać. Jasne mogliby pójść do pracy zarobić, jednakże na studiach dziennych bardzo trudno jest zarówno pracować jak i się uczyć. Ponadto większość która jak to napisałeś "idzie dla papierka" odpada na 1 bądź też 2 roku.