Nieprzewidywalności II ligi jest doskonale znana jej obserwatorom. Używanie terminu faworyt nie ma większego sensu, bo niemal w każdej kolejce dochodzi do rozstrzygnięć zgoła odmiennych od przewidywań. Przed najbliższym meczem Olimpii z Polonią Warszawa ciężko zdecydować kto teoretycznie wygra, ale można postawić dolary przeciwko orzechom, że emocje będą na odpowiednim poziomie. Spotkanie czołowych drużyn II ligi w sobotę, 15 października.
Ostatnio żółto-biało-niebiescy byli już w ogródku, już witali się z gąską. Wydawało się, że kolejne trzy punkty staną się faktem, ale kuriozalnie stracona bramka w ostatnich minutach zaimplikowała Zagłębie II w elitarne grono drużyn, które potrafią zremisować swoje mecze (do spotkania z Olimpią, zespół z Lubina nie remisował). Oczywiście z przymrużeniem oka, bo podział punktów to zawsze pole do dywagacji czy to sukces czy rozczarowanie. Często zależy od okoliczności, bo ostatnio z perspektywy elblążan zapewne pozostaje niedosyt, dla Zagłębia II zdobycz punktowa w doliczonym czasie gry może zadowolić. Kolejny remis wydłużył serię do czterech meczów z rzędu bez przegranej, ale z drugiej strony Olimpia w tym czasie wygrała tylko raz.
- W szatni po takich meczach jest smutek i nerwy, ale to tylko pokazuje, że zawodnikom zależy jeśli występują emocje zarówno po wygranych oraz po straconych punktach. Zespół jest zaangażowany i nie przechodzi obok meczu - podsumowuje ostatni pojedynek Kamil Wenger.
W klasyfikacji meczów zremisowanych Olimpia lideruje wspólnie z Polonią Warszawa, która w sobotnie popołudnie zawita na Agrykola 8. Tym samym dojdzie do konfrontacji, która swój początek miała w sezonie 1980/81… w rywalizacji ligowej. Bezpośrednio po raz pierwszy drużyny spotkały w ramach Pucharu Polski 19 sierpnia 1979 r.. Olimpia wygrała 1:0 po bramce Jacka Spychalskiego. Najświeższe wspomnienia pochodzą z sezonu 2016/17. W Warszawie padł remis, w Elblągu wygrała Olimpia. W ówczesnej kampanii obie drużyny były beniaminkami, następnie Olimpia kontynuowała przygodę z poziomem centralnym do dnia dzisiejszego, Polonia musiała pogodzić się najpierw ze spadkiem, następnie z grą w III lidze przez kolejne pięć sezonów.
- Polonia jest klubem z bogatą historią, mistrzem Polski, a to zawsze powoduje, że się lepiej gra z takimi zespołami. To klub, który postawił stempel w krajowej piłce, znany na piłkarskiej mapie Polski - zauważa kapitan Olimpii.
Stołeczni w obecnych rozgrywkach ponownie są beniaminkiem i póki co radzą sobie przyzwoicie. Przed sobotnim meczem są wiceliderem II ligi, zdobyli 25 punktów, do lidera tracą 10 oczek, mają 3 punkty przewagi nad siódmą Olimpią.
Po awansie, w drużynie prowadzonej przez trenera Rafała Smalca dokonano wiele zmian. Klub opuściło 12 zawodników m.in.: Szymon Lewicki (Siarka Tarnobrzeg) czy chociażby pomocnik Damian Mosiejko (Unia Skierniewice). Jeśli chodzi o wzmocnienia to dla Polonii od tego sezonu grają m.in.: Jan Majsterek (Jagiellonia Białystok), Maciej Kowalski-Haberek (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Mateusz Michalski (Widzew Łódź), Michał Bajdura (Legionovia Legionowo), również były napastnik Olimpii - Michał Fidziukiewicz.
Z perspektywy elblążan cieszy fakt, że do dyspozycji trenera będą Dawid Danilczyk oraz Dawid Wojtyra, którzy w Lubinie pauzowali za nadmiar żółtych kartek. W kwestii kontuzji wciąż pozostają gracze, którzy potrzebują czasu na powrót do gry.
- W ostatnim tygodniu skupiliśmy się nad poprawieniem zachowań formacyjnych, ale również nad słabszymi stronami przeciwnika, które chcemy wykorzystać - Kamil Wenger skomentował pracę w ostatnim mikrocyklu.
Mecz zapowiada się również ekscytującą pod względem kibicowskim. Zgodnie z zapowiedzią kibiców Olimpii za pośrednictwem fanpage e-olimpia.com w sobotę nie zabraknie dopingu i specjalnej oprawy. Jedynie szkoda, że nie przyjadą kibice z Warszawy, którzy decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej zostali ukarani zakazem wyjazdowym za chuligańską awanturę podczas meczu z Pogonią w Siedlcach.
- Bardzo mnie cieszy fakt, że ma wrócić doping, który jest skierowany dla zespołu. Celem nadrzędnym jest wygranie spotkania wspólnie z kibicami. Przez te wszystkie lata spędzone w Olimpii wiem na co stać elbląskich fanów i jak bardzo drużyna potrzebuje całego stadionu, który wspiera zespół - zakończył kapitan.
Bilans konfrontacji
Liga: 6 meczów, 2 zwycięstwa Olimpii, trzy remisy, 1 zwycięstwo Polonii
bilans bramkowy: 8:7 dla Polonii
PP: 1 mecz, wygrana Olimpia
bilans bramkowy: 1:0 dla OE
19.08.1979 r. - Olimpia - Polonia 1:0 (Spychalski) - PP
9.11.1980 r. - Olimpia - Polonia 1:1 (Zieliński)
17.06.1981 r. - Polonia - Olimpia 0:1 (Radowski)
11.08.1991 r. - Polonia - Olimpia 1:1 (brak danych dotyczących strzelca)
22.03.1992 r. - Olimpia - Polonia 1:4 (Łukaszewicz)
19.08.2016 r. - Polonia - Olimpia 1:1 (Ł. Pietroń)
11.03.2017 r. - Olimpia - Polonia 2:1 (Szuprytowski, Kolosov)
Olimpia Elbląg - Polonia Warszawa w sobotę, 15 października, o godz. 15. Transmisja spotkania w WP Pilot.
Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl