Elblążanin Paweł Olechnowicz, były prezes Lotosu, domaga się zadośćuczynienia za zatrzymanie. Wcześniej sąd uznał, że państwowe służby dokonały w jego sprawie bezzasadnych czynności - podaje za Radiem ZET serwis gazeta.pl.
Pozew o zapłatę pieniędzy przez Skarb Państwa został złożony w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Są ku temu podstawy prawne - w czerwcu sąd ocenił bowiem czynności CBA jako bezzasadne.
Służby zarzuciły Olechnowiczowi wyrządzenie znacznej szkody majątkowej Lotosowi. Centralne Biuro Śledcze twierdziło, że paliwowy gigant podpisał fikcyjną umowę na usługi doradcze, która miała służyć jedynie wyprowadzeniu pieniędzy ze spółki. Był szef paliwowego giganta wszystkiemu zaprzeczył.
Sąd odrzucił wniosek Prokuratury Rejonowej o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec byłego prezesa Lotosu Pawła Olechnowicza oraz przedsiębiorcy Tomasza S. (również zatrzymanego). Obydwaj pozostali na wolności.
O zatrzymaniu Pawła Olechnowicza
źródło: gazeta.pl