Nie widziałem że samloty kupuje się jak bułki w sklepie i nowy minister z PiS od ręki sprowadzi nowe myśliwce, o ile dobrze wiem to takie negocjacje zakup i dostawy trwają przez lata w każdym kraju. Najpierw trzeba wynegocjować warunki zakupu, podpisać umowę, potem wyszkolić załogi i mechaników, przygotować infrastrukturę i dopiero potem są dostawy.