
Chciałabym podzielić się informacją o traumatycznym zdarzeniu, które miało miejsce 8 sierpnia i bardzo poruszyło moją rodzinę, a szczególnie moje dzieci - napisała do nas pani Magda, Czytelniczka portElu.
Podczas spaceru z naszym pupilem - psem rasy york, w godzinach popołudniowych, wśród domków jednorodzinnych na zamieszkiwanej przez nas dzielnicy (w okolicy Hospicjum oraz Domu Pomocy Społecznej) nasz pies został w brutalny sposób zaatakowany przez psa sąsiadki. Zaznaczam, iż nasz pies był w szelkach, na smyczy, prowadzony przez moją córkę i na naszych oczach został wręcz rozszarpany przez rozwścieczonego psa sąsiadki, który biegał bezpańsko po ulicy, bez smyczy i kagańca.
Przyjaciela naszej rodziny nie udało się uratować, odniósł zbyt duże obrażenia i odszedł na rękach już w drodze do weterynarza.
Mój apel skierowany jest do właścicieli psów, które nie są pilnowane, pozostawione same sobie, gdzieś za płotem waszych posesji... Ludzie włączcie myślenie! Skoro wasze zwierzęta są tak agresywne, nie może dochodzić do takiej sytuacji, że bramki waszych domów pozostają otwarte... Strach pomyśleć, co by się wydarzyło, gdyby moja córka szła tamtędy sama... Bycie właścicielem psa to nie tylko przyjemności, ale także obowiązki, w tym odpowiedzialność za zachowanie zwierzęcia w przestrzeni publicznej.
Pozostał wielki smutek i poczucie, że wyprowadziłam psa myśląc, że sprawię mu radość, a w zamian otrzymał ogromny ból. Jak wytłumaczyć dziecku, na którego oczach inny pies rozszarpuje jego zwierzątko, że to był wypadek? Że to nie miało tak wyglądać? Że wracam z kliniki weterynaryjnej już bez niego?...
Sprawa oczywiście będzie miała swój finał w sądzie, będę walczyć dla nas wszystkich o sprawiedliwy wyrok, ponieważ nie godzę się z tym, ażeby do takich sytuacji mogło dochodzić w biały dzień, w centrum miasta, na oczach dzieci.
Niech to będzie przestrogą, a jednocześnie apelem do wszystkich posiadaczy zwierząt - dbajmy o naszych pupili, dbajmy o bezpieczeństwo, bądźmy odpowiedzialni.
Zgodnie z art. 77 Kodeksu wykroczeń, właściciel lub opiekun zwierzęcia ma obowiązek zachowania odpowiednich środków ostrożności, które zapobiegną potencjalnemu zagrożeniu dla ludzi, innych zwierząt oraz mienia. Odpowiedzialność ta dotyczy wszystkich zwierząt, bez względu na ich gatunek czy postrzeganą niebezpieczność."