I potem przychodzą na zajęcia-nie mają siły przeładować broni, na w-fie ledwo żyją po rozgrzewce, na zaprawie chodzą, wymarszu unikają, po założeniu wyposażenia typu chełm, broń+plecak już nawet nie wejdą do auta... Narzekanie tylko że paznokci nie mogą, włosów nie mogą i że cokolwiek się od nich wymaga.
Do siedzenia przed komputerem i picia herbaty równie dobrze można zatrudnić cywila