@gasgdsagdasgds - Och tak, bo przecież miejsce zamieszkania idealnie definiuje człowieka - jak mieszkasz naZatorzau to od razu wiadomo: gorszy sort, prawda? Serio, w XXI wieku nadal bawimy się w takie szufladkowanie? Ludzie ogarnijcie się - Zatorze to nie etykieta, tylko dom dla tysięcy normalnych, wartościowych osób. Może zamiast powielać stereotypy, warto byłoby się przejść tam na spacer i zobaczyć, że to nie 'dziki zachód', tylko zwykła dzielnica. A jeśli już mówimy o problemach, to nie mieszkańcy są winni, tylko brak inwestycji ze strony miasta - choćby zwykłe śmietniki to tu rarytas. Trudno o poczucie równości, gdy jedna dzielnica jest inwestycyjnym pustkowiem. "