Drugi raz to powiem. Był przepięknie skonstruowany projekt zagospodarowania przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Był to moment, gdzie można było skorzystać z dofinansowania Unii. Taki czas jest i kończy się, bo nie można na wieki czekać na projekty w Unii. Miasto nie miało w ogóle dokładać, ale... polityka miasta. W zamian za poparcie PIS-u w głosowaniu, prezio Wróbel oddał budynki OHP, który po roku wycofał się z planu zagospodarowania. I tak oto wszystko szlag trafiło. Tzw. szuflady z których można było dostać dofinansowanie w Unii zamknięto. Planowano tam zgromadzić większość placówek PSONI rozsianych po Elblągu. Miała powstać kawiarnia, w której dorosli niepełnosprawni mogli by pracować. Nie pomogły prośby, przedstawiane projekty zagospodarowania, pielgrzymki na rozmowy z preziem Wróblem, ba nawet na sesję Rady Bezradnych przyszli podopieczni PSONI. I tak podcina się skrzydła i zamiast tego mamy teraz igrzyska bez chleba.
@tam i tam - A czy Psoni nie mogło zrobić owego zagospodarowania w partnerstwie z OHP ? Czy Rada nie składała się wtedy z większości PISowiskiej ic zy to nie kowszyński był radnym i jakimś komendantem OHP ?