1000 zł dla świeżo upieczonej mamy? Taką propozycję skierował do prezydenta Elbląga Marek Pruszak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu. Radny uważa, że być może będzie to zachęta do tego, by w mieście pojawiło się więcej małych mieszkańców.
- Wraca becikowe - mówi Pruszak - bo sprawa jest poważna, wciąż notujemy ujemny przyrost naturalny, więcej osób umiera, niż się rodzi. Zdaję sobie sprawę, że od razu nie wywołamy szokującego przyrostu, ale przynajmniej będzie to pomoc dla rodzin wielodzietnych. Nasz wniosek jest bardzo prospołeczny i oczywiście możemy dyskutować co do wysokości takiego zasiłku.
Radny proponuje, by 1000 zł złotych przeznaczać na pierwsze dziecko, a przy kolejnych dzieciach zwiększać stawkę o kolejny tysiąc.
- Byłbym zadowolony, żeby jakiś fragment naszego wniosku przeszedł - dodaje Pruszak.
Tymczasem od propozycji do realizacji jest daleko. Prezydent Elbląga Henryk Słonina jest gotów zgodzić się na takie rozwiązanie, ale problemem nie są pieniądze.
- Jestem za tym, by przyznawać pieniądze, ale musimy je wydawać zgodnie z przepisami – oświadczył perzydent. - Jeżeli znajdzie się odpowiednia wykładnia, to tych parę złotych uda się znaleźć. W mieście brakuje milionów, a nie tysięcy złotych.
Temat w Elblągu pojawia się już po raz drugi. Kilka miesięcy temu radny Pruszak proponował, by rodzicom nowo narodzonych dzieci jednorazowo wypłacać 5 tysięcy zł becikowego. Pomysł wówczas upadł, bo nikt nie chciał wprowadzać zmian w budżecie.
Radny proponuje, by 1000 zł złotych przeznaczać na pierwsze dziecko, a przy kolejnych dzieciach zwiększać stawkę o kolejny tysiąc.
- Byłbym zadowolony, żeby jakiś fragment naszego wniosku przeszedł - dodaje Pruszak.
Tymczasem od propozycji do realizacji jest daleko. Prezydent Elbląga Henryk Słonina jest gotów zgodzić się na takie rozwiązanie, ale problemem nie są pieniądze.
- Jestem za tym, by przyznawać pieniądze, ale musimy je wydawać zgodnie z przepisami – oświadczył perzydent. - Jeżeli znajdzie się odpowiednia wykładnia, to tych parę złotych uda się znaleźć. W mieście brakuje milionów, a nie tysięcy złotych.
Temat w Elblągu pojawia się już po raz drugi. Kilka miesięcy temu radny Pruszak proponował, by rodzicom nowo narodzonych dzieci jednorazowo wypłacać 5 tysięcy zł becikowego. Pomysł wówczas upadł, bo nikt nie chciał wprowadzać zmian w budżecie.
R