Jeżeli ktoś w Elblągu miał cokolwiek wspólnego z końmi, musiał się na niego natknąć. Bez przesady można napisać, że Zygmunt Obrycki był jednym z ojców elbląskiego jeździectwa. Zmarł w poniedziałek (14 października) w wieku 73 lat.
Mówisz „konie w Elblągu” - myślisz Zygmunt Obrycki. Ta zbitka myślowa przez długie lata towarzyszyła sympatykom jeździectwa z Elbląga i okolic. Jeździectwem „zaraził” go ojciec – Aleksander Obrycki, ułan 27. Pułku Ułanów. W historii naszego miasta Zygmunt Obrycki zapisał się przede wszystkim utworzeniem Fundacji Końskie Zdrowie, gdzie „w jeździectwie” zakochało się wielu elblążan i nie tylko. Był znanym działaczem jeździeckim, wielkim znawcą koni.
Fundacją Końskie Zdrowie kierował od jej powstania do 2019 r., kiedy stery przekazał córce Ewie Obryckiej-Błaut. Do końca można go było spotkać przy ukochanych koniach. Zmarł w poniedziałek (14 października) w wieku 73 lat...
Wystawienie urny z prochami odbędzie się 18 października (piątek) o godzinie 12.30 w kościele pw. św. Wojciecha w Elblągu. Msza św. zostanie odprawiona o godzinie 13. Pogrzeb rozpocznie się po mszy świętej na cmentarzu Agrykola w Elblągu.