@......kkkkkkk...... - Zadziwiające jest to, że tyle chamskich reakcji ukazało się, że jadący budzili w nocy spokojnych dorosłych, starszych i malutkich dzieci? Powoływali się na przepis, że jadący muszą dołączyć wszystkie hałasy do świateł ostrzegawczych. Nie muszą, jeśli mają wyobraźnię i kulturę i WIEDZĘ, kiedy to jest KONIECZNE!!! Chyba, że jeśli jedziesz pustą ulicą o drugiej w nocy, i jesteś wściekły, że zamiast spać to musisz jechać to wtedy walisz w sygnał, bo prawo ci to pozwala. Nie musisz, ale możesz. Przecież w nocy lepiej niż w dzień WIDAĆ migające światła i możesz ograniczyć sygnał. Gdybyś wrócił do domu i żona z niemowlęciem by ci powiedziała, co o tym myśli. Co byś powiedział?