A dlaczego nie wziął elblaskiego mini piekarczyka z rakietą??? Mało miejsca zajmuje to mógł go wziąć np. do torby plastikowej z Biedronki!!! Te torby mają mocne uszy to by się nie oderwały!!!
Nie wziął też kadzidła, bo tyle samo pomoże, Co umarłemu, a piekarczyk - fakt, że mały- tylko jak go dobudzić kiedy przyjdzie lądować I za Co najpierw złapie - za łopatę? Czy za spadochron?