UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Mieszkam w Elblągu od 1975 roku i co roku mamy ten sam problem z cofką. Zastanawia mnie tylko, że kilka rękawów wodnych i worki z piaskiem w większości przypadków rozwiązują sprawę. Nie wiem, czy to możliwe, ale czy podniesienie nabrzeża np 0 0,7 m rozwiązałoby problem?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    przyjezdny(2025-12-30)
  • @przyjezdny - O tym piszę od dawna i jako stary budowlaniec nie widzę problemy ale brak reakcji ze strony władz.
  • @przyjezdny - A ja od 1979 i pisze nom stop.... Znowu rękawy strażackie i czuwanie.... kiedy w końcu zrobimy zabezpieczenie, wyższe mury wzdłuż rzeki, od mostu wysokiego do Wyszyńskiego dawno powinien być mur oporowy z betonu, jaki problem nawiązać i zalać ? Jako stary budowlaniec nie rozumie problemu. Wolimy co roku płacić dużej grupie ludzi którzy walczą z żywiołem, wolimy płacić odszkodowanie ! Dlaczego ?
  • @przyjezdny - Przyjezdny i mieszka od 1975 roku w Elblągu. Rozdwojenie jaźni? Czy za dużo alkoholu? co roku? Ile lat przespałeś, więcej niż 70 procent. Lepiej nie myśl.
Reklama